"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Małgorzata Walewska o relacjach na planie: Emocje, jakby zaczynał się turnus na koloniach
Mateusz Kamiński
Małgorzata Walewska ponownie znalazła się za stołem jurorskim w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". W nowej edycji programu obok niej zasiadają: po raz drugi Robert Janowski, a po raz pierwszy uczestników ocenia Paweł Domagała. Nam opowiedziała o relacjach panujących za kulisami, a także tym, czego uczy ją udział w programie.
Artystka operowa cieszy się na nową edycję, która przynosi także inną zmianę - po raz pierwszy uczestnikiem jest osoba spoza show biznesu. "To, że jurorzy się zmieniają w naszym programie, to już jest taka dosyć znana sprawa, ale po raz pierwszy będzie nas tylko trójka, więc to jest pierwsza rzecz, która jest bardzo dużą innowacją. Kolejnym nowym elementem dla nas będzie fakt, że jeden z uczestników będzie jednym z Państwa, czyli kimś nie osadzonym w świecie medialnym, tylko zaczyna swoją przygodę razem z nami" - mówi Małgorzata Walewska w rozmowie z Interią.
Na przestrzeni edycji 17. edycji oceniała już występy wielu gwiazd w programie - w tej ekscytuje się udziałem Krzysztofa Ibisza w roli uczestnika. Dodaje jednak, że nie ma "klucza do zwycięstwa" - każdy może zaskoczyć. "Kolejna już edycja programu pokazuje, że nie ma 'stałych pewniaków'. Ktoś, kto jest wielką gwiazdą, może bardzo długo dochodzić do tego momentu, by zrezygnować ze swoich wieloletnich przyzwyczajeń na scenie i się otworzyć, a ktoś, kto jest człowiekiem, który przychodzi znikąd... Chętnie podaję za przykład Adasia Strycharczuka, który zaczynał od samych jedynek, a skończył wygraniem programu" - opowiada artystka.
"Krzysztof [Ibisz] jest człowiekiem, który jest bardzo obeznany z kamerą, ale jest też bardzo charakterystyczny, więc kwestia pozbycia się swoich gestów, swojego sposobu mówienia, to na pewno będzie dla niego trudne zadanie. Trzymam kciuki i będę z niecierpliwością obserwować, jak to się będzie działo" - zapowiada.
"Twoja Twarz Brzmi Znajomo" w ciągu kilku lat emisji wytworzyła wielką społeczność programu - ma on wielu fanów, którzy śledzą każdy odcinek i dopingują swoich faworytów. "To niebywałe, że każda edycja powoduje takie emocje, jakby się zaczynał turnus na koloniach i naprawdę my się bardzo ze sobą zżywamy. Zwłaszcza uczestnicy, oni przeżywają ze sobą wzloty porażki, wspierają się nawzajem, różne rzeczy się wydarzają - uczulenie na maskę, zwichnięta noga, skręcone kolano, choroba, zapalenie gardła... i oni przechodzą przez te wszystkie etapy razem" - opowiada o relacjach panujących za kulisami.
Małgorzata Walewska o uczestnikach "TTBZ": idą na żywioł i to daje dobre efekty
Uczestnicy biorący udział w show opowiadają często jak wielkim wyzwaniem, a zarazem bardzo wyczerpującym zadaniem jest wcielanie się w największe gwiazdy muzyki. Małgorzata Walewska uważa, że artyści najlepiej prezentują się w programie wtedy, gdy nagrywają dwa odcinki pod rząd. “Wtedy mają mniej czasu na przygotowanie i są bardzo zmęczeni, ale paradoksalnie, gdy jest tak, że dwa odcinki są kręcone razem i nie ma prawa, żeby oni dali radę, to właśnie jest to lepszy [występ - przyp. red.] i myślę, że psychologicznie to się bierze stąd, że oni nie mają czasu, nie mają siły analizować, tylko po prostu idą na żywioł i to daje dobre efekty.
Małgorzata Walewska występowała na największych światowych scenach, a program wciąż uczy ją czegoś nowego. Od artystów czerpie... muzyczne inspiracje!
"Człowiek uczy się całe życie i niejednokrotnie powtarzałam, że dla mnie to jest program edukacyjny. Jestem dzięki temu na czasie z muzyką współczesną, z tym, czego słucha młodzież. Mam córkę w takim wieku, że jest na bieżąco z muzyką młodzieżową i na przykład ostatnio słucham Taco Hemingwaya. Bardzo lubię jego teksty - wolę jego pierwsze płyty, bo teraz za daleko odchodzi w stronę tego rdzennego rapu, ale cenię sobie przede wszystkim inteligentne teksty i bardzo dużo też dla siebie odkrywam w tym programie" - wyjaśnia śpiewaczka operowa.
"Twoja twarz brzmi znajomo" emitowane jest w każdy piątek od 3 marca o godzinie 20:05 w Polsacie!