Krzysztof Ibisz zdradził, jak trenuje do "TTBZ". Zaskakujący repertuar
"Aaa, kotki dwa" to nie jest kołysanka, którą wykonuje Krzysztof Ibisz gdy chce, aby jego czteromiesięczny syn zasnął. Znacznie chętniej nuci Borysowi międzywojenne przeboje Mieczysława Fogga czy Hanki Ordonównej. Pół żartem, pół serio mówi, że w ten sposób buduje wokalną formę przed udziałem w "Twoja twarz brzmi znajomo". Programie, którego będzie uczestnikiem w najnowszej edycji.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.
"W młodości ograniczałem się do śpiewania z gitarą przy ognisku, zazwyczaj były to wolnościowe piosenki w stylu Kaczmarskiego. Grałem też na wielu innych instrumentach - na mandolinie, skrzypcach, harmonijce ustnej. I to na graniu, a nie śpiewaniu, się skupiałem" - wspomina Krzysztof Ibisz w rozmowie z PAP Life.
Mimo że w śpiewaniu nie czuje się bardzo pewnie, to odważył się być uczestnikiem 18. edycji show "Twoja twarz brzmi znajomo". "To na pewno będzie ciężka praca, ale kocham ciężką pracę. I zawsze w życiu staram się iść tam, gdzie jest najtrudniej" - mówi prezenter.
"Pierwszy odcinek 'Twarzy' nagrywamy w przyszłym tygodniu. Pracuję już nad swoją postacią. Wylosowałem wykonawcę, który na szczęście jest charakterystyczny, który ma swoje myki ruchowe, głosowe i na tym można oprzeć tę postać. Im bardziej charakterystyczna postać, tym łatwiej ją naśladować" - przyznaje Ibisz. Przed nagraniem odcinka nieco martwi go to, jak będzie się czuł w silnikowej masce, gdyż wydaje mu się, że ogranicza ona możliwość ruszania ustami.
Krzysztof Ibisz niegdyś wystąpił m.in. w programie "Jak Oni Śpiewają", w którym w duecie z Joanną Liszowską wykonał piosenkę "Total Eclipse of The Heart" z repertuaru Bonnie Tyler.
Ibisz śpiewa synowi przedwojenne przeboje, by ćwiczyć do "Twojej twarzy"
W życiu codziennym ten gwiazdor najczęściej śpiewa... kołysanki. Nie powinno to dziwić, wziąwszy pod uwagę to, że ma 4-miesięcznego syna Borysa. Na tym się jednak repertuar Krzysztofa Ibisza nie kończy. "Lubię przedwojenną elegancję. Śpiewam mu 'W małym kinie' Mieczysława Fogga czy 'Miłość ci wszystko wybaczy' falsetem Hanki Ordonówny. Więc można powiedzieć, że takim moim małym treningiem przed programem są występy przed Borysem" - opowiada Ibisz.
Co ciekawe, w 2006 r. Ibisz zaśpiewał pewną kołysankę przed milionami Polaków. Biorąc udział w polsatowskim programie "Show!Time", wykonał "Kołysankę dla okruszka", którą zadedykował swojemu nowonarodzonemu synkowi, Vincentowi.
Maciej Dowbor, który prowadzi program, wyznał w rozmowie z Interią, że Ibisz może okazać się być czarnym koniem programu. - Ja wiem, że Krzysztof śpiewa. Po pierwsze jest aktorem z wykształcenia, więc siłą rzeczy musiał mieć na studiach tę piosenkę - powiedział.
- Myślę, że Krzysiek jest teraz na takim etapie swojego życia, że może pozwolić sobie na dużo dystansu wobec swojej własnej osoby, szaleństwa. Nie ma też w tym sezonie "Tańca z gwiazdami", więc ma trochę więcej czasu - mówił, po chwili dodając: - Raz w życiu, to ja będę miał władzę nad Krzyśkiem, a nie Krzysiek nade mną, bo zawsze to jednak Krzysiek jest królem Polsatu, a my z Rockiem byliśmy ewentualnie co najwyżej książętami - śmiał się Dowbor.
Muzyczny show z udziałem Ibisza będzie można oglądać od piątku 3 marca o godzinie 20 w Polsacie.