Zachwycił Szczepanika w "The Voice Senior". Zrezygnował z programu przez problemy ze zdrowiem

Przed nami ćwierćfinał czwartej edycji "The Voice Senior". Jeden z uczestników z drużyny Tomasza Szczepanika niestety nie zaśpiewa w dzisiejszym odcinku z powodu problemów zdrowotnych.

Jerzy Kosiński został wybrany przez Tomasza Szczepanika w "The Voice Senior"
Jerzy Kosiński został wybrany przez Tomasza Szczepanika w "The Voice Senior"YouTube/Facebookmateriał zewnętrzny

Przez ostatnie cztery tygodnie w programie "The Voice Senior"Maryla Rodowicz, Alicja Węgorzewska, Tomasz Szczepanik oraz Piotr Cugowski zebrali sześcioosobowe drużyny. W dzisiejszym odcinku - Nokaucie, wyśpiewując największe polskie i zagraniczne przeboje, muzykalni seniorzy będą walczyli o możliwość zaśpiewania w Półfinale. Każdy trener spośród sześciorga uczestników wybierze cztery osoby, które wystąpią ponownie już w następną sobotę.

Mimo wielogodzinnych przygotowań swojego teamu, Tomaszowi Szczepanikowi i widzom show nie będzie dane wysłuchać jednego z uczestników z drużyny lidera zespołu Pectus.

"Drużyna Tomka Szczepanika niestety wystąpi w nieco okrojonym składzie. Jeden z uczestników z powodów zdrowotnych musiał zrezygnować z udziału w programie. Pozdrawiamy bardzo serdecznie i życzymy powrotu do zdrowia. Trzymaj się kochany!" - zakomunikował na muzycznej scenie "The Voice Senior" prowadzący show Rafał Brzozowski.

The Voice Senior: Uczestnik nie pojawi się dziś w programie! Znamy powódTVP

W zwiastunie odcinka widzimy zebranie każdej z drużyny ze swoim trenerem. Podczas narady drużyny lidera Szczepanika widać, że brakuje na nim Jerzego Kosińskiego. Na profilu programu na Facebooku potwierdzono, że chodzi właśnie o niego.

"The Voice Senior": Kim jest Jerzy Kosiński?

Jerzy Kosiński w "The Voice Senior" jako pierwszy utwór do wykonania wybrał piosenkę z repertuaru Leonarda Cohena "Dance Me To The End of Love" z polskim tekstem Macieja Zembatego

Jego pierwszy występ sprawił, że fotel odwrócił jedynie Tomasz Szczepanik. Jednak po chwili rozmowy z uczestnikiem okazało się, że ten uwielbia śpiewać piosenki musicalowe i muzykę klasyczną.

Po prośbie trenerów, Kosiński na scenie wykonał utwór "Gdybym był bogaty" z musicalu "Skrzypek na dachu". To wykonanie dużo bardziej przypadło do gustu trenerów. Lider Pectus chwilę później wszedł na scenę, objął uczestnika, wskazał na trenerów i powiedział: "Widzisz, oni mi ciebie teraz zazdroszczą".

W TVP wokalista. opowiedział swoją bolesną historię. Jako małe dziecko został oddany do sierocińca. Został adoptowany w wieku. 9 lat. Do śpiewu namawiał go ojczym. Twierdził, że Jurek ma bardzo ładny głos i pragnął by usłyszała go cała wieś́. Pierwszymi "koncertami" były dziecięce występy na dachu szklarni, gdzie śpiewał "Lato, lato, lato czeka".

Na poważnie po raz pierwszy wystąpił dopiero na ślubie własnej córki. Wykonał dla niej "Ave Maria" Schuberta, a wkrótce potem wstąpił w szeregi Chóru Kościelnego w Środzie Wielkopolskiej. Dwa lata temu zachorowała jego ukochana żona Danusia. Opiekuje się nią 24 godziny na dobę. To dla zaśpiewał w programie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas