Widzowie twierdzą, że to on może wygrać "The Voice Senior"! Co powiedział mu Szczepanik?
Bohater pierwszej edycji "The Voice Senior" - James Brierley - powrócił w tym sezonie do programu i - jak twierdzą widzowie - jest jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa w show. W finale widzi go też Tomasz Szczepanik, co zadeklarował w trakcie ostatniego odcinka show.
James Brierley w przeszłości był uczestnikiem pierwszej edycji "The Voice Senior". W 2019 roku rzucił trenerów na kolana piosenką "Wonderful Tonight" Erica Claptona.
"Czułem, że urodziłem się drugi raz, tutaj w Polsce" - odpowiedział James, który do Polski przyjechał po ponad pół wieku życia w Manchesterze. Do naszego kraju przyjechał, by zostać nauczycielem języka angielskiego.
Mimo że uczestnik przygodę z programem zakończył przed finałem, był świetnie odbierany przez widzów programu.
James Brierley wraca do "The Voice Senior"
Nic więc dziwnego, że jego ponowne pojawienie się w "The Voice Senior" ucieszyło fanów programu. Tym razem podczas przesłuchań w ciemno Brytyjczyk zaśpiewał "I Don’t Walk To Talk About It" Crazy Horse i ponownie odwrócił cztery fotele. Na swojego trenera wybrał Piotra Cugowskiego.
W następnym etapie James od swojego trenera otrzymał do wykonania piosenkę Joe Cockera i Jennifer Warnes "Up Where We Belong".
"Uwielbiam Joe Cockera. On śpiewa z serca, ta piosenka jest dobrym przykładem" - mówił na próbie.
"Śmielej. (...) Ten początek brzmi, jakbyś nie wiedział, co z nim zrobić, więcej barwy" - komentował Piotr Cugowski, który sam przyznał, że uczestnikowi trafił się wyjątkowo trudny numer. "Jestem zaczarowany jest frazą, jego naturalnością i lekkością" - dodał.
James Brierley wygra "The Voice Senior"?
Występ Brierleya został doceniony przez trenerów oraz publiczność. "James ma piękny, silny, mięsisty głos. Naprawdę głos, który chwyta za serce" - komentowała Węgorzewska.
"James to był dla mnie tak niesamowicie wzruszający moment, śpiewałeś to z tak wielkiej głębi, było to tak niewiarygodnie prawdziwe, że ja widzę ciebie już teraz w finale tego programu" - stwierdził Tomasz Szczepanik, który, gdy mówił to do uczestnika, wstał z fotela, co publiczność nagrodziła gromkimi brawami.
Ostatecznie Piotr Cugowski zdecydował się, że James przeszedł do półfinału, natomiast z programem pożegnała się Bożena Barchan. Dlaczego ta decyzja oburzyła widzów i kogo z programu chcieli wyrzucić internauci przeczytasz TUTAJ.
"Mój faworyt w drużynie Piotra", "Śpiewa pan przepięknie i powinien wygrać pan program", "Jedyny wykonawca, przy którym słuchając go, wzruszyłem się. Jest pan najlepszy" - komentowali widzowie, którzy widzą w uczestniku faworyta to wygranej.