Wygrał "The Voice of Poland". Jego pierwsza piosenka będzie wielkim hitem?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Jan Górka został zwycięzcą 14. edycji "The Voice of Poland". Sukces zapewnił mu m.in. świetnie przyjęty singel "Zadzwonię". O czym śpiewa wokalista? Sprawdź tekst piosenki!
Jan Górka został zwycięzcą 14. edycji "The Voice of Poland", pokonując w finale Antoniego Zimnala, Becky Sangolo i Maję Walentynowicz.
Wokalista zdobył: statuetkę "The Voice of Poland" i tytuł "najlepszego głosu w Polsce", kontrakt płytowy z Universal Music Polska, 50 tys. złotych oraz - co ogłoszono dopiero w finale - złoty bilet do konkursu premier na Festiwalu w Opolu w 2024 roku.
Zobacz również:
Debiutancki singel Jana Górki. O czym jest "Zadzwonię"?
Szansę na zwycięstwo Jana Górki w "The Voice of Poland" urosły po tym, jak wykonał na żywo swój debiutancki singel "Zadzwonię". Piosenka zdobyła największą popularność spośród wszystkich półfinalistów.
Utwór "Zadzwonię" na Youtube ma już ponad 142 tys. wyświetleń, a wideo z wykonaniem singla w "The Voice of Poland" zgarnęło już ponad 158 tys. wyświetleń. Ponad 30 tys. razy odtworzono na Youtube akustyczną wersję piosenki, którą Górka udostępnił jeszcze przed oficjalnym wydaniem singla. Na Spotify "Zadzwonię" odsłuchano już ponad 47 tys. razy.
Podczas półfinałowego odcinka, kiedy to widzowie mogli obejrzeć, jak uczestnicy pracowali nad swoim piosenkami, dowiedzieliśmy się, kto pomagał Górce przy wyprodukowaniu utworu. Był to Kuba Krupski, kierownik muzyczny zespołu Lanberry, który współpracuje z wieloma wytwórniami przy tworzeniu piosenek.
"Jan Górka wygrał 14. Edycję 'The Voice of Poland'. Janek wykonał utwór, który miałem przyjemność produkować. O i piosenka wygrała w głosowaniu widzów i uznana została za ich ulubioną. To już drugie zwycięstwo w 'The Voice of Poland', w którym mam okazję brać udział. To jakiś hit. Wielkie gratulacje i podziękowania dla najlepszej trenerki Lanberry" - napisał Krupski.
Widzowie poznali tą piosenkę 3 miesiące wcześniej. Spore zaskoczenie!
Tekst i melodię stworzył sam Jan Górka. Pierwszą wersję utworu widzowie usłyszeli już podczas przesłuchań w ciemno, kiedy trenerki poprosiły uczestnika o coś autorskiego.
"To jest nasz narrator historii. Opowiada nam przepiękne opowieści za pomocą dźwięków. A gdy odwróciłam fotel, to dowiedziałam się, że jest jeszcze songwriterem, że pisze własne piosenki i zaśpiewał nam wtedy jedną z nich. Ona została w moim sercu. Cieszę się, że ten utwór - już z całą produkcją - Janek zaprezentował w półfinale jako taką klamrę" - komentowała Lanberry w "PNŚ".