"The Voice of Poland": Zaskakujące słowa Barona i Tomsona oburzyły widzów. "Nie mogłam słuchać"
Oprac.: Michał Boroń
Wielkie emocje wzbudziła w "The Voice of Poland" wokalna bitwa pomiędzy Julią Konik-Rańdą a Karą Przytułą. Jeszcze większe dyskusje wywołały słowa Barona i Tomsona, którzy stwierdzili, że uznawana za faworytkę Julia powinna "zaopiekować się" swoją rywalką.
W "The Voice of Poland" rozpoczęły się Bitwy, w których podopieczni trenerów zestawieni w duetach rywalizują o awans do kolejnej rundy. W tej edycji wróciły tak lubiane przez widzów Kradzieże - trenerzy mogą przejąć uczestnika, który przegrał swoją bitwę.
Baron i Tomson do ostatniej Bitwy wystawili Julię Konik-Rańda oraz Karę Przytułę, które zmierzyły się w piosence "I Can't Make You Love Me" (sprawdź!). W oryginalnej wersji to jeden z największych przebojów amerykańskiej wokalistki Bonnie Raitt. Covery tego utworu nagrywali m.in. George Michael, Adele, Boyz II Men, Priyanka Chopra i ostatnio Teddy Swims.
"The Voice of Poland": Zaskakujące słowa Barona i Tomsona. Widzowie TVP oburzeni
Zdecydowaną zwyciężczynią tej Bitwy okazała się Julia Konik-Rańda, ale Karę Przytułę do swojej drużyny ukradła Lanberry. Sporo emocji wśród widzów i internautów wywołały słowa Barona i Tomsona, którzy uznali, że Julia zbyt mało zaopiekowała się swoją rywalką.
"Przecież to bitwa a nie pomoc charytatywna!", "Nie rozumiem uwag trenerów. Przecież bitwa ma wyeliminować jednego z zawodników więc siłą rzeczy każdy stara się zaprezentować jak najlepiej. Julia nie robiła wcale tego na siłę zaśpiewała fantastycznie", "Pierwszy raz w historii programu słyszałam żeby na bitwach ktoś miałby się zaopiekować przeciwnikiem", "Jeszcze pytanie do trenerów, jak Julia miała wesprzeć koleżankę? Specjalnie się wyłożyć? Przecież to jest bitwa", "Nie mogłam słuchać komentarzy chłopaków. Julia wygrała bezapelacyjnie, zjadła swoją przeciwniczkę w pozytywnym słowa znaczeniu. Kara od samego początku próbowała ustawić piosenkę pod siebie i była dość pewna siebie. To że nie wytrzymała presji, to tylko i wyłącznie jej problem i pokazuje, że tak naprawdę nie do końca nadaje się na scenę. Co miała zrobić Julia? Rzucić mikrofon i iść przytulać Karę? Litości", "Wstyd dla Jury. Urządzili sobie łajankę na Julii, która była po prostu lepsza" - czytamy w komentarzach.