"The Voice Of Poland": "Nie mogę opanować emocji"
Występ 21-letniej Paulina Romaniuk był jednym z najciekawszych podczas ostatniego odcinka przesłuchań w ciemno w "The Voice Of Poland". "Zawsze mogło być lepiej" - komentowała młoda wokalistka.
Przypomnijmy, że studiująca dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim Paulina Romaniuk wykonała w programie "The Voice Of Poland" utwór "Lifted" brytyjskiego producenta Naughty Boya, w którym głosu użyczyła szkocka piosenkarka Emeli Sande.
Jurorzy show byli zachwyceni występem 21-latki.
"Absolutnie się tego spodziewałam się. Kompletnie. To był dopiero pierwszy występ, a teraz jesteśmy przed 'bitwami'. Są straszne emocje. Czekam aż dowiem się, kto jest moim przeciwnikiem. Nie mogę opanować emocji. Staram się to wszystko trzymać na wodzy, żeby nie oszaleć z tego wszystkiego" - mówiła Paulina Romaniuk w programie "Pytanie na śniadanie".
"Czy jestem zadowolona z występu? Zawsze mogło być lepiej. Emocje i trema trochę mnie zjadły, ale z każdym odwróceniem się fotela jurora widać, jak idzie mi coraz lepiej i coraz lepiej. W 'bitwie' pokaże już dużo bardziej pewną siebie" - dodała wokalistka, która trafiła do drużyny Barona i Tomsona.
21-latka przyznała, że udział w "The Voice Of Poland" jest dla niej sporym przeżyciem.
"Widok mnie na scenie przewraca świat do góry nogami. Nie ma co jednak przesadzać, bo to na razie był tylko jeden występ. Ciekawe, ile ich jeszcze przede mną? (...) Nawet jeśli przytrafi mi się kariera i sława to wiem, że w głowie mi się nigdy nie przewróci" - zapewnia.
"Codziennie oglądam się w internecie i czytam komentarze, bo opinia publiczna bardzo się dla mnie liczy. Przyjmuję i krytyczne opinie, za wszystkie komentarze dziękuję" - dodała.