Olga Jankowska: Nie leżał mi repertuar

Olga Jankowska w minioną sobotę (23 listopada) odpadła z "The Voice of Poland". Młoda wokalistka i aktorka, choć szczęśliwa, że zaszła w programie tak daleko, ma zastrzeżenia do repertuaru wybieranego dla niej przez Edytę Górniak.

Olga Jankowska w półfinale "The Voice of Poland" (fot. Piotr Andrzejczak)
Olga Jankowska w półfinale "The Voice of Poland" (fot. Piotr Andrzejczak)MWMedia

- Repertuar nie do końca mi leżał w tych "live'ach". Christina Aguilera czy Kylie Minogue to nie są klimaty, w których obcuję na co dzień - powiedziała INTERIA.PL Olga Jankowska, która najlepiej czuje się w muzyce soulowej.

Choć Olga zdobyła więcej głosów od telewidzów niż Jagoda Kret, to za sprawą punktów od Edyty Górniak odpadła z "The Voice of Poland".

Wcześniej pojawiły się opinie, że Jankowska przechodzi dalej dzięki widzom serialu "Barwy szczęścia". Co na to sama zainteresowana?

- Bardzo się cieszę, że gram w serialu. Doszłam do tego sama, nikt mi w tym nie pomagał, nie było w tym żadnych znajomości i jestem bardzo dumna z tego. Z drugiej strony wydawało mi się, że moja rola jest tak mało znacząca, że nikt mnie nie będzie kojarzył... - zaznacza Olga.

- Czułam, że w tym programie serial mi trochę przeszkadza. Dostałam etykietkę na dzień dobry i trudno było się od niej uwolnić. Usłyszałam od pani Edyty słowa, że na pewno będę miała wsparcie widzów, więc... no co tu dużo zrobić. W takich sytuacjach to jest przeszkoda - zauważyła 21-latka.

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas