Olga Jankowska: Nie leżał mi repertuar
Olga Jankowska w minioną sobotę (23 listopada) odpadła z "The Voice of Poland". Młoda wokalistka i aktorka, choć szczęśliwa, że zaszła w programie tak daleko, ma zastrzeżenia do repertuaru wybieranego dla niej przez Edytę Górniak.
- Repertuar nie do końca mi leżał w tych "live'ach". Christina Aguilera czy Kylie Minogue to nie są klimaty, w których obcuję na co dzień - powiedziała INTERIA.PL Olga Jankowska, która najlepiej czuje się w muzyce soulowej.
Choć Olga zdobyła więcej głosów od telewidzów niż Jagoda Kret, to za sprawą punktów od Edyty Górniak odpadła z "The Voice of Poland".
Wcześniej pojawiły się opinie, że Jankowska przechodzi dalej dzięki widzom serialu "Barwy szczęścia". Co na to sama zainteresowana?
- Bardzo się cieszę, że gram w serialu. Doszłam do tego sama, nikt mi w tym nie pomagał, nie było w tym żadnych znajomości i jestem bardzo dumna z tego. Z drugiej strony wydawało mi się, że moja rola jest tak mało znacząca, że nikt mnie nie będzie kojarzył... - zaznacza Olga.
- Czułam, że w tym programie serial mi trochę przeszkadza. Dostałam etykietkę na dzień dobry i trudno było się od niej uwolnić. Usłyszałam od pani Edyty słowa, że na pewno będę miała wsparcie widzów, więc... no co tu dużo zrobić. W takich sytuacjach to jest przeszkoda - zauważyła 21-latka.
Czytaj także: