Monika Wiśniowska-Basel odpadła z "The Voice of Poland". Tak podziękowała jej Steczkowska
Monika Wiśniowska-Basel z programem pożegnała się zaraz przed finałem "The Voice of Poland". Za współpracę podziękowała jej trenerka Justyna Steczkowska. "Takie są zasady programu. Żałuję, że musiałam się pożegnać".
Podczas półfinału "The Voice of Poland 12" dowiedzieliśmy, kto awansował do ostatniego odcinka programu. O zwycięstwo w talent show TVP powalczą: Rafał Kozik (sprawdź!, drużyna Sylwii Grzeszczak), Marta Burdynowicz (zobacz!, skład Justyny Steczkowskiej), Wiktor Dyduła (posłuchaj!, drużyna Tomsona i Barona) oraz Bartosz Madej (sprawdź!, podopieczny Marka Piekarczyka).
Z programem pożegnali się: Karolina Robinson (od Piekarczyka), Julia Stolpe (podopieczna Grzeszczak), Paulina Gołębiowska (ekipa Tomsona i Barona) oraz Monika Wiśniowska-Basel (skład Justyny Steczkowskiej).
Po programie Wiśniowska-Basel podziękowała trenerce za wsparcie i zaufanie.
"The Voice of Poland 12": Półfinał
Zobacz zdjęcia z półfinału 12. sezonu "The Voice of Poland"!
"Zakończyła się moja przygoda z 'The Voice of Poland', ale dotarłam prawie do końca. Pani Justyno, bardzo dziękuję za ogromną wiarę we mnie od pierwszego występu. Bardzo to czułam. Dziękuję za wiele ważnych rozmów, które mogłabym ciągnąć w nieskończoność i czerpać mądrość z każdego zdania. Mam ogromną nadzieję, że moja droga jeszcze poprowadzi tak, że się spotkamy i będę mogła zaśpiewać z panią piękny utwór w duecie, którego nie uda mi się zaśpiewać w finałowym odcinku... Ściskam mocno!" - podsumowała uczestniczka.
Justyna Steczkowska dziękuje Monice Wiśniowskiej-Basel
Głos na temat wyników półfinału zabrała też Justyna Steczkowska, która przyznała, że zasady programu są bezlitosne i dlatego też Wiśniowska-Basel musiała opuścić program
"Półfinał 'The Voice of Poland' był pełen pięknych emocji. Szczególnie listy do MAM wzruszyły mnie do łez. Żałuję, że musiałam pożegnać się z Monika Wiśniowska Basel, ale takie są zasady programu. Monia jest bardzo utalentowana i świetnie śpiewa. Obie doskonale wiemy, co to znaczy opiekować się chorym rodzicem, a potem go stracić... Moniu jesteś bardzo dzielna. Trzymam za Ciebie kciuki" - napisała Steczkowska.