"Bitwa na głosy": Pamiętacie Monikę Urlik?

Pierwszym zespołem, który pożegnał się z programem "Bitwa na głosy", została drużyna Roberta Gawlińskiego. A telewidzom przypomniała się znana z "The Voice Of Poland" Monika Urlik, która była jedną z gwiazd drużyna Nergala.

Monika Urlik: Gwiazda "The Voice", gwiazda "Bitwy na głosy"
Monika Urlik: Gwiazda "The Voice", gwiazda "Bitwy na głosy"AKPA

Jako pierwszy wystąpił zespół Piotra Rubika, który zaprezentował przebój Adele "Rolling In The Deep". "Bardzo fajnie. Nie powiem, żeby mnie to wmontowało w krzesło, ale było dobrze" - stwierdził Titus, komplementując solistkę Beatę Dobosz. "Jest siła w głosie dziewczyn, ale Beata podobała mi się najbardziej" - Katarzyna Zielińska również pochwaliła wokalistkę zespołu z Warszawy. "Imponująca dojrzałość głosu 13-letniej Julki [Bogdańskiej]" - to już opinia Alicji Węgorzewskiej. "Słyszałem w tym nutkę góralską, co było interesujące. Wykonanie było trochę polskie" - zakończył Wojciech Jagielski.

Zobacz występ drużyny Piotra Rubika:

Grupa Ewy Farnej zaśpiewała utwór "Stronger" Kelly Clarkson. Alicja Węgorzewska pochwaliła zespół, a zawłaszcza 15-letnią Martynę Jelitę. "Ewa, gratuluje ci wspaniałego zespołu" - zakończyła jurorka. "Jestem fanem Ewy, ale mam mieszane uczucia. Pierwsza Patrycja [Śmieja] mnie powaliła. Druga Patrycja [Kępa] to poziom dobrego wesela, przykro mi. Andżelika [Kurelowska] - nie ma się czego czepiać. A Martyna ma jeszcze czas, by się uczyć, bo to zabrzmiało amatorsko" - ostro oceniał Wojciech Jagielski. Titus dowcipkował, nawiązując do choreografii zespołu z Sosnowca. "Kłaść się do łóżka w tyle osób? To niemoralne!" - grzmiał rockman. Natomiast Katarzyna Zielińska pochwaliła Andżelikę i choreografię drużyny.

Zespół Roberta Gawlińskiego wykonał zaśpiewany przez Macieja Maleńczuka na płycie "Yugopolis" utwór "Ostatnia nocka". "Gratuluję wyboru polskiej piosenki. A Fryderyk [Krajewski] dostanie mnóstwo listów od fanek" - powiedziała Katarzyna Zielińska. "Cieszę się z wyboru piosenki. Aleksandra Sotomska skosiła mnie jak młodą trawkę. A druga gwiazda to Sara [Al-Shokliya]" - ocenił Wojciech Jagielski. "Fryderyk, więcej mocy!" - dopingował młodego wokalistę Titus. "Niebanalny Fryderyk z niebanalną dykcją" - tymi słowami Alicja Węgorzewska oceniła występ 11-latka.

Tak wypadł Robert Gawliński i jego zespół:

Jula dla swojej drużyna wybrała hiphopowy przebój "I'll Be Missing You" Puff Daddy'ego i Faith Evans. "Bardzo podobał mi się coaching Juli w trakcie wykonania materiału, ale gesty zespołu były puste i nic nieznaczące. Oczekuję większego poczucia rytmu i zaangażowania od Frenchy'ego" - stwierdziła sucho Alicja Węgorzewska. Titus skrytykował natomiast... utwór Puff Daddy'ego i Faith Evans. "Nie wiem, o co tam chodzi..." - przyznał lider Acid Drinkers. "Mnie to nie powaliło. Bardziej chcecie wyglądać, niż śpiewać" - chłodno oceniła Katarzyna Zielińska. "Cudownie, wszystko fajnie... Ale tyle w tym było emocji, co w wypchanym łosiu. Nic nie czułem" - skrytykował Wojciech Jagielski.

Sprawdź, jak poradziła sobie drużyna Juli:

Andrzej Piaseczny mobilizującą przemową doprowadził swój zespół do łez. Drużyna wokalisty zaprezentowała piosenkę "Somebody To Love" Queen w interpretacji znanej z serialu "Glee". "Wiecie, o co chodzi w dobrym przekazie i wykonaniu. Ścisnęło mi gardło i włosy mi się zjeżyły na rękach" - przyznała Katarzyna Zielińska. "Emocje w tym przekazie są, czułem to. Mnie osobiście nie przekonuje jednak głos Klaudii [Hendel]. Wydaje mi się nieco dziecinny. Ale to moje odczucie" - Wojciech Jagielski nie był zachwycony wokalem 15-latki. "Klaudio, twoje serce na dłoni przekonało mnie. Czasami nie wychodzi nuta, ale jeśli jest interpretacja, to super" - powiedziała Alicja Węgorzewska. "Dla mnie to było bomba! Tak na mnie naparłaś, Klaudio! Jesteś dla mnie niezwykła!" - podsumował Titus.

Drużyna Libera zaprezentowała mash up utworów "Parasolki" Marii Koterbskiej i "Umbrella" Rihanny. "Ewidentny postęp. Chyba pracowaliście cały tydzień. Maja [Szymanowska] bardzo dobrze. Monika [Wieczorek] za płasko i za dziecinnie. Poza tym do przodu. Doceniam nakład pracy" - powiedziała Alicja Węgorzewska. "Mógłbym powiedzieć to samo, co nasza ulubiona diwa. Ale wydawało mi się to chaotyczne. Nie przekonaliście mnie" - stwierdził Titus. "Mnie się w ogóle nie podobało. Monika, ty trochę jęczysz. Joasia [Gacek], doceniam poczucie humoru, ale nie podobało mi się. Poza tym nie lubię tej piosenki Rihanny" - przyznała Katarzyna Zielińska. "Tylko Maja fajnie śpiewała. Reszta - dziękuję" - krótko ocenił Wojciech Jagielski.

"Rock DJ" Robbiego Williamsa zaśpiewała drużyna Beaty Kozidrak. "Tu jest coś nie halo. Ten facet jest tak ładny, że wygrywa bez śpiewania. Poza tym ogromny plus za wrotki" - Titus komplementował solistę Hassena Saidiego i choreografię drużyny. "Patrząc na ten zespół, cieszę się jak Reksio przy szynce" - stwierdził obrazowo Wojciech Jagielski. Alicja Węgorzewska na początku komplementowała... nogi Beaty Kozidrak. "Macie poczucie zabawy i rytmu, oraz przystojnego Hassena" - dodała ekspertka. Natomiast Katarzyna Zielińska przed kamerami umawiała się z pochodzącym z Tunezji solistą na shishę.

Zespół Tomsona i Barona z Afromental wykonał "Use Somebody" grupy Kings Of Leon. "Monika [Urlik], nie masz sobie równych" - Katarzyna Zielinska komplementowała uczestniczkę "The Voice Of Poland". "Dla Moniki 'standing ovation'. Wyrafinowane, niewymuszone..." - Alicja Węgorzewska nie kryła słów uznania. "Przyłączam się do 'standing ovation'" - dodał Wojciech Jagielski. "Monika ukłony i brawa do Piotra [Janika]" - zakończył Titus.

Powrót Moniki Urlik - zobacz wideo:

Najwięcej głosów tym razem otrzymała drużyna Andrzeja Piasecznego. Drugie miejsce zajął krytykowany przez jurorów Liber i jego grupa, na trzecim znalazł się zespół Piotra Rubika.

Z programem pożegnał się "team" Roberta Gawlińskiego, który otrzymał najmniej głosów telewidzów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas