Po tym występie w "The Voice Kids" Cleo była "w ciężkim szoku". Ale to Baron skradł show!
Hania Sitko to rockowa dusza w "The Voice Kids". Uczestniczce udało się odwrócić dwa fotele, a co zaskakujące, do walki o uczestniczkę nie włączyli się Tomson z Baronem. Jeden z trenerów skwitował to w prosty sposób, bawiąc tym samym publikę.
"Hanna Sitko ma 10 lat. Śpiewać zaczęła w przedszkolu. To wtedy wygrała swój pierwszy konkurs. Śpiewanie to całe jej życie. Uczy się go w szkole "School of Rock" oraz uczęszcza do Państwowej Szkoły Muzycznej w Nowym Sączu, gdzie uczy się w klasie fortepianu" - czytamy w sylwetce uczestniczki na stronie "The Voice Kids".
Młoda wokalistka uwielbiająca muzykę rockową, a którą rodzice nazywają "scenicznym zwierzem", podczas przesłuchań w ciemno wykonała piosenkę Ewy Farnej "Znak".
Swoje fotele odwrócili po jej występie Dawid Kwiatkowski i Cleo.
Cleo w ciężkim szoku. Baron rozbawił widownie "The Voice Kids"
"Szkoda, że nie widzieliście końcówki. Jak ona świadomie zakończyła tę piosenkę. Jestem w ciężkim szoku. Jesteś rewelacyjna" - komentowała Cleo.
"To, że my się nie odwróciliśmy to nie znaczy, że ty źle śpiewasz, tylko że my jesteśmy głusi" - wypalił Baron, czym rozbawił całą salę oraz samą uczestniczkę.
Próby Cleo do przekonania uczestniczki, aby dołączyła do jej drużyny, spełzły na niczym. "Wiem, kogo chciałabym wybrać" - mówiła Sitko, stawiając na Dawida Kwiatkowskiego.
"Życzę ci kochanie, aby to kiedyś był twój fotel" - powiedział do niej trener.