Cleo podpadła widzom "The Voice Kids". Oto, co im się nie podobało!
W ostatnim odcinku „The Voice Kids” poznaliśmy troje finalistów z drużyny Cleo. Ich wybór nie budził kontrowersji. Dużo więcej dyskusji wywołały wybory uczestników do etapu sing-off. W dwóch przypadkach zdanie widzów było całkowicie odmienne od trenerki.
"Nawet nie wiedziałam, że będzie mi tak ciężko na tych bitwach" - mówiła Cleo, gdy musiała zdecydować, kogo do sing-offu w "The Voice Kids" zabrać z trójki uczestników: Kuba Nowak, Marika Jasińska, Natalia Kaczmarek.
Po występie tego tria trenerzy chwalili przede wszystkim 12-letniego Kubę.
"Dziś przypomniałem sobie dlaczego tak walczyłem o Kubę i no niestety, nie jest w mojej drużynie, ale gdybyś był to bym poszedł z tobą" - mówił Dawid Kwiatkowski, a podobnego zdania był Tomson. "Kuba, wygrałeś tę bitwę" - dodał.
Odmienne zdanie miał natomiast Baron. "Natalia, chciałem cię pochwalić za świadomość sceniczną, plus masz głos jak dzwon. I gdybym to ja miał wybierać, to bym wybrał Natalię" - komentował trener.
"Rozkręciliście studio, wszystkie moje uwagi zostały poprawione, czuć było gospelową radość ze śpiewania. Wszystkim było wesoło, mi też, do tego czasu" - mówiła Cleo, która musiała podjąć trudną decyzję. Ostatecznie postawiła na Kubę Nowaka, co nie spodobało się widzom.
"Natalka była najlepsza i to ona powinna iść dalej szkoda", "Natalia była najlepsza i odpadła", "Dziewczyny były znacząco lepsze" - pisali jeszcze w trakcie programu.
"Myślałam, że to żart". Widzowie nie wierzyli w decyzję Cleo
Jeszcze więcej emocji wzbudziła bitwa, w której wzięli udział Jonasz Kuras, Michał Kowalczyk oraz Tobiasz Olszewski. Ich wykonanie "Chwile jak te" Bednarka wymagało od nich wiele pracy, a Cleo na próbach nazwała nastolatków "Grażynkami".
"To musi być ruch, taki wiecie, że się dobrze bawicie. To nie są Grażynki, które wychodzą i grzecznie się bujają jedna do drugiej nóżki" - mówiła.
Podczas występu przed trenerami, uczestnicy wypadli lepiej, jednak nie obyło się bez błędów. Przez pewien fragment widzowie w ogóle nie mogli usłyszeć Tobiasza, jednak ostatecznie to on dotarł do sing-offu.
"Wielkie nieporozumienie. Coś się komuś pomyliło jak to w TVP. Michał powinien przejść dalej, ale niestety w tych czasach widać głos się nie liczy", "Jestem zawiedziona. Jednak najlepiej zaśpiewał Michał", "Michał wielkie gratulacje, nie wiem czym kierowała się Cleo", "Myślałam, że to żart" - pisali rozczarowani decyzją Cleo widzowie.
Wyniki tej bitwy skomentował nawet półfinalista ostatniej edycji "The Voice of Poland" - Norbert Wronka. "Michał! Byłeś najlepszy w tej bitwie. Gratulacje" - stwierdził.