Reklama

Zmarł współzałożyciel Pink Floyd

W poniedziałek, 15 września, po krótkiej walce z rakiem zmarł Richard Wright, jeden z założycieli legendarnej grupy Pink Floyd. Miał 65 lat.

Muzyk zmarł w swoim domu w Wielkiej Brytanii. Rodzina nie chciała podawać więcej szczegółów dotyczących śmierci artysty.

"Rodzina Richarda Wrighta, założyciela grupy Pink Floyd, z ogromnym smutkiem zawiadamia, że Richard zmarł dziś po krótkiej walce z rakiem. Rodzina prosi o uszanowanie jej prywatności w tym trudnym czasie" - głosi oświadczenie wystosowane przez rzecznika zmarłego muzyka.

Grający na klawiszach, instrumentach dętych, skrzypcach i wiolonczeli Richard Wright urodził się 15 lipca 1943 roku w Londynie. W liceum poznał Rogera Watersa (wokal, bas) i Nicka Masona (perkusja); wówczas dołączył do założonej przez nich grupy Sigma 6, która przekształciła się w Pink Floyd.

Reklama

Wright obok gitarzysty Davida Gilmoura był uznawany za jednego z głównych twórców brzmienia grupy. Był autorem kilku ważnych kompozycji w dorobku Floydów, jak m.in. "The great gig in the sky", "Us and them" ze słynnej płyty "The dark side of the moon" z 1973 roku.

W 1979 roku na skutek konfliktu z Watersem został usunięty z grupy. Cztery lata później powołał zespół Zee, z którym wydał album "Identity". W 1987 roku powrócił do Pink Floyd podczas sesji powstawania płyty "A momentary lapse of reason". Brał udział także w nagraniach ostatniej studyjnej płyty tego zespołu - "The Division Bell" - w 1994 roku.

W 2005 roku po raz ostatni wystąpił w składzie Floydów podczas słynnego koncertu Live 8 w Londynie. Był to pierwszy koncert grupy w pełnym składzie (z Rogerem Watersem) od 24 lat. Mimo licznych zachęt od wielu fanów muzycy nie dali się namówić na więcej występów w tym składzie.

W dorobku Richard Wright miał także dwa solowe albumy: "Wet Dream" (1978) i "Broken China" (1996).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zmarła | wright | Pink Floyd | Pink
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy