Zmarł słynny promotor koncertów
W wieku 64 lat zmarł Maurice Jones, słynny promotor koncertów i menedżer rockowy. Pomagał przy organizacji Live Aid w 1984 roku.
Pierwsze kroki w show-biznesie stawiał jako menedżer glam rockowej grupy Slade. Później założył swoją firmę, która współpracowała z m.in. AC/DC, Def Leppard, Simply Red, Eurythmics, UB40, Simple Minds i Oasis.
W 1985 roku Jones połączył siły z muzykami z zacięciem społecznym Bobem Geldofem i Midge Ure, by zorganizować koncerty pod szyldem Live Aid. Występy wielu gwiazd w Londynie i Filadelfii zobaczyło ok. 400 milionów ludzi na całym świecie. Akcja miała na celu zwrócenie uwagi na problemy w Afryce i zebranie funduszy na pomoc głodującym mieszkańcom Czarnego Lądu.
Maurice Jones był również pomysłodawcą i założycielem brytyjskiego festiwalu Monsters of Rock, który odbywał się w Castle Donnington.
"Był bardzo szanowany w tym biznesie" - wspomina zmarłego Tony Perry, partner Jonesa w interesach w latach 60. i 70.
Jones zmarł na raka. Zostawił żonę Dianę i dwie córki: Kristy i Nicolę.