Thin Lizzy nagrywa po 29 latach

Pogłoski o nowym studyjnym albumie Thin Lizzy krążą, od kiedy zespół ruszył w światową trasę koncertową przed dwoma laty. Skupieni na występach na scenie członkowie grupy nie zaprzątali sobie głowy komentowaniem doniesień aż do teraz.

Gitarzysta Thin Lizzy, Scott Gorham przyznał, że pierwsza porcja utworów na nową płytę jest już gotowa. W październiku zespół wejdzie do studia z producentem Kevinem Shirleyem, gdzie nada kształt skomponowanym piosenkom.

"Wszyscy jesteśmy podekscytowani! Sześciu facetów nie może doczekać się tej zabawy" - powiedział ze śmiechem Gorham.

Zespół Thin Lizzy powstał w 1969 r. w Dublinie z inicjatywy perkusisty Briana Downeya oraz wokalisty i gitarzysty Philla Lynotta. Począwszy od 1970 roku grupa wylansowała szereg utworów, które tworzyły historię hard rocka: "Whiskey In The Jar", "Jailbreak" czy "The Boys Are Back In Town".

W 1983 roku ukazała się płyta "Thunder And Lighting", najmocniejszy i jednocześnie ostatni album studyjny w dorobku formacji. W kolejnym roku działalność grupy została zawieszona. Lynott kontynuował solową karierę, którą rozpoczął jeszcze za czasów Thin Lizzy, ale przerwana została ona przez nagłą śmierć artysty w 1986 roku.

Zespół reaktywował się na krótki okres w 1996 roku. Kolejny powrót na scenę miał miejsce w 2004 roku. W obecnym składzie Thin Lizzy występują trzej muzycy, którzy w zespole współpracowali z Philem Lynottem: Scott Gorham (gitara), Brian Downey (perkusja) oraz Darren Wharton (klawisze). Towarzyszą im gitarzysta Damon Johnson (m.in. Alice Cooper, Brother Cane), basista Marco Mendoza (eks-Whitesnake, Ted Nugent) oraz wokalista i gitarzysta Ricky Warwick (The Almighty).

W ostatnich latach grupa często odwiedzała Polskę - po raz ostatni Irlandczycy wystąpili na Festiwalu Legend Rocka w Dolinie Charlotty w sierpniu.