Ten rockowy hit lat 80. powstał na potrzeby innego zespołu. Guns N' Roses użyli go po latach
Każda dekada ma swoje ikony rocka. W latach 80. na listach przebojów królował zespół Guns N' Roses. Wszyscy myśleli, że ich kariera rozpoczęła się wraz z wyjściem z podziemia i wydaniem "Appetite for Destruction", lecz w rzeczywistości grupa działała już w tamtym momencie od lat. Na tej płycie ukryli utwory, pochodzące z początku dekady. Jak do tego doszło?
Większość miłośników muzyki poznała Guns N' Roses w 1987 r., gdy wraz z debiutanckim albumem "Appetite for Destruction", wyszli z podziemi i zaczęli piąć się na wyżyny rockowych list przebojów. Większość myślała, że jest to nowy zespół, jednak w rzeczywistości muzycy tworzyli kawałki już od kilku lat. Jeden z utworów, ukrytych na trackliście debiutanckiego krążka, pochodził z wczesnych lat 80. Mowa tutaj o "Anything Goes" (zobacz!). Jaka historia wiąże się z tym przebojem?
Zobacz również:
- To pięć najsmutniejszych rockowych piosenek na świecie. Nirvana na szczycie rankingu
- Muzyk potrzebuje przeszczepu. Szuka dawcy, który uratuje mu życie
- Po latach legendarny zespół powraca z nowym materiałem
- Były mąż Beaty Kozidrak przekazał nowe informacje o stanie zdrowia artystki. Postawił sprawę jasno
Guns N' Roses wywodzi się z innego zespołu - Hollywood Rose
Zanim osiągnęli międzynarodowy sukces, Guns N' Roses przeszli wyboistą drogę. Początkowo frontman Axl Rose i gitarzysta Izzy Stradlin występowali wraz z innym gitarzystą, Chrisem Weberem, pod zupełnie inną nazwą. Zespół nazywał się wówczas Hollywood Rose i występował jedynie w lokalnych klubach. Zdołali nagrać kilka krążków w wersji demo, jednak w połowie lat 80. ich współpraca dobiegła końca.
W 2004 r. owe płyty w wersji demo zostały oddane w ręce fanów Guns N' Roses jako "The Roots of Guns N' Roses". Jak się okazało, zawierały kilka utworów, które fanom rockowych legend były już doskonale znane. Mowa tu o "Reckless Life" z EP-ki "G N' R Lies", wydanej w 1988 r., a także o "Antyhing Goes", które ostatecznie ukazało się jako jedna z piosenek na debiutanckim albumie "Appetite for Destruction".
Piosenka została napisana na potrzeby zespołu Hollywood Rose. Guns N' Roses wykorzystali ją po latach
Oryginalna wersja "Anything Goes", stworzona jeszcze przez Hollywood Rose, była inspirowana mocnym graniem zespołu Aerosmith. Weber i Stradlin, tworząc aranż do tej piosenki, słuchali "Rock in a Hard Place". "Było naprawdę głośno i agresywnie" - podsumował melodię utworu Chris Weber, w rozmowie z LA Weekly.
Hollywood Rose wykonywali piosenkę już na początku 1984 r., podczas gdy występowali w małych, lokalnych pubach. Już wówczas kompozycja porywała ludzi, stąd Guns N' Roses zdecydowali się później na umieszczenie jej na debiutanckiej płycie.
"Anything Goes" dostało zaszczytne 11. miejsce na trackliście debiutanckiego albumu Guns N' Roses, jednak nigdy nie należało do najpopularniejszych kompozycji rockowych ikon. Utwór nie doczekał się wydania singlowego i stał się jednym z najrzadziej wykonywanych na żywo kawałków Guns N' Roses. Mimo tego był swoistym ukłonem w stronę trudnych początków zespołu i wspomnieniem bycia undergroundową grupą.
O czym jest "Anything Goes"?
Piosenkę można uznać za hymn na cześć wolności i czerpania radości z życia. Tekst zachęca do porzucenia zahamowań, nie zważając na wszelkie osądy. Chwytliwy refren - "My way, your way" - powtarzany w kółko jako krzyk bojowy na rzecz wyzwolenia, mówi o ekscytujących wyborach i młodzieńczej radości z życia. Tymi słowami Guns N' Roses zapraszają słuchaczy do celebrowania życia i dostrzeżenia tego, że wszystko jest możliwe, a zasady można nagiąć na swoją korzyść.