Reklama

Roger Waters i "The Wall" w Polsce!

18 kwietnia 2011 roku w łódzkiej Atlas Arena wystąpi Roger Waters, były lider grupy Pink Floyd. Artysta przyjedzie do Polski w ramach trasy koncertowej z okazji 30. rocznicy wydania słynnego albumu "The Wall". Tournee obejmie 30 europejskich miast.

Roger Waters, twórczy geniusz muzycznych pionierów z Pink Floyd jest gotowy do zaprezentowania przełomowego dzieła, "The Wall", w Europie w 2011 roku. To będzie pierwsze wykonanie "The Wall" od ponad 20 lat.

Ceny biletów na koncert wynoszą 220 zł, 242 zł, 275 zł i 330 zł. Do nabycia w przedsprzedaży na stronach RogerWaters.com i LiveNation.pl od 31 maja do 6 czerwca. Ogólnopolska sprzedaż biletów rozpocznie się 7 czerwca. Dostępna będzie także oferta VIP.

30 miast na 30. rocznicę

"The Wall" Rogera Watersa będzie wędrować przez ponad 25 europejskich miast, aby uczcić 30. rocznicę wydania albumu. Fakt, że Roger Waters wspomniał o tym, iż może to być jego ostatnia wielka trasą koncertową powoduje, że bilety na występy artysty będą gorącym towarem na muzycznym rynku.

Reklama

Trasa Rogera Watersa "The Wall" rozpocznie się w marcu 2011 roku i odwiedzi następujące miejsca: Lizbona (Portugalia), Madryt (Hiszpania), Mediolan (Włochy), Arnhem (Holandia), Budapeszt (Węgry), Praga (Czechy), Łódź (Polska), Moskwa (Rosja), Sankt Petersburg (Rosja), Helsinki (Finlandia), Oslo (Norwegia), Sztokholm (Szwecja), Kopenhaga (Dania), Londyn (Wielka Brytania), Manchester (Wielka Brytania), Dublin (Irlandia), Antwerpia ( Belgia), Paryż (Francja), Mannheim (Niemcy), Zurich (Szwajcaria), Hamburg (Niemcy), Berlin (Niemcy) i Dusseldorf (Niemcy).

Wcześniej koncerty były po prostu za duże, aby planować trasę, ale nowe obiekty koncertowe i zaawansowane technologie rozwiązały problem. Teraz, po miesiącach skrupulatnego planowania, Waters odświeżył wygląd oraz klimat show, aby zapewnić tę zadziwiającą teatralną ekstrawagancję, z której znane są występy artysty.

Zobacz "Another Brick In The Wall" w wykonaniu Rogera Watersa:

Mur zburzony i zbudowany

Show rozpoczyna się od obalonego muru, który w trakcie pierwszej połowy jest odbudowywany. Druga część jest z kolei grana z murem zbudowanym w całości. Będą się na nim pokazywać efektowne wizualizacje. Show z Rogerem Watersem przedstawia pełną skalę wielkości i efektów specjalnych takich, jak oryginalna scenografia Geralda Scarfe'a, katastrofy lotnicze, kwadrofoniczne dźwięki, pirotechnika, gigantyczne dmuchane lalki, projekcje video i wiele innych wyszukanych efektów.

W skład zespołu Rogera podczas tej trasy wchodzą: Dave Kilminster (gitara), Snowy White (gitara), G. E. Smith (gitara), Jon Carin (keyboard), Harry Waters (keyboard), Graham Broad (perkusja), Robbie Wyckoff, Jon Joyce (wokal), Michael Lennon (wokal), Mark Lennon (wokal), Kipp Lennon (wokal).

"30 lat temu, kiedy tworzyłem 'The Wall', byłem przestraszonym młodym mężczyzną" - wspomina dziś artysta.

"W tym czasie przyszło mi do głowy, że może historia mojego strachu i utraty z towarzyszącym mu nieuchronnie poczuciem śmieszności, wstydu i kary, stanowi alegorię wielu szerszych kwestii takich jak: nacjonalizm, rasizm, seksizm, religie, cokolwiek! Wszystkie te kwestie i 'izmy' są kierowane tym samym strachem, który kierował moim życiem w młodości" - powiedział muzyk.

Przedstawienie wyjątkowe

"The Wall", zawierające takie klasyki Pink Floyd jak "Comfortably Numb", "Another Brick in the Wall Pt. 2", "Mother", "Run Like Hell" czy "Young Lust", rozbrzmiewało na całym świecie dla milionów fanów, stając się jednym z największych albumów w historii. Ogromna popularność od samego momentu wydania sprawiła, że "The Wall" był najlepiej sprzedającym się albumem w 1980 roku w Stanach Zjednoczonych, gdzie pozostaje w pierwszej piątce najlepiej sprzedających się płyt wszech czasów.

Ilustrator Gerald Scarfe, który pracował nad pierwszą trasą Pink Floyd i filmem z 1982 roku, w bieżącym roku ponownie współpracował z Watersem, aby, wprowadzając elementy takie jak dmuchane rekwizyty, uczynić "The Wall" przedstawieniem wyjątkowym.

Wciąż aktualne

Dotychczas "The Wall" odegrano 31 razy na żywo, włączając w to trasę promocyjną albumu Pink Floyd, która miała miejsce w latach 1980-1981. Roger Waters udowodnił fenomen projektu w lipcu 1990 roku, grając wielki koncert, aby uczcić obalenie Muru Berlińskiego. Ten show przyciągnął na Plac Poczdamski blisko pół miliona fanów oraz miliony przed ekrany telewizorów na całym świecie.

Roger Waters, aby upewnić się, że "The Wall" jest tak samo aktualne w 2011 roku, przeanalizował wszystkie piosenki. Wykorzystał także najnowsze technologie i efekty specjalne, aby dodać przedsięwzięciu jakości.

"Systemy wyświetlające są obecnie całkiem inne i bardziej rozwinięte, co oznacza, że możliwe są teraz projekcje na całym murze. Nie miałem takiej szansy wcześniej" - komentuje Waters.

Bardziej istotne od teatralności "The Wall" jest dla Watersa jego polityczne i społeczne przesłanie. Artysta planuje wykorzystać konstrukcję muru do złożenia hołdu poległym żołnierzom. Poprzez oficjalną stronę internetową apeluje do bliskich żołnierzy o dostarczenie ich zdjęć, które będą następnie wyświetlane na murze podczas występu.

"Kiedy zrobiliśmy to po raz pierwszy, byliśmy świeżo po zakończeniu wojny w Wietnamie, a teraz jesteśmy w trakcie wojny w Iraku i Afganistanie. 'The Wall' niesie więc ze sobą silne przesłanie antywojenne" - zauważa Waters.

"Ta udoskonalona produkcja 'The Wall' stanowi próbę nakreślenia porównań, zilustrowania naszych aktualnych trudnych sytuacji i jest dedykowana wszystkim niewinnym ofiarom poległym w upływających latach" - dodaje.

Żegna się z publicznością?

"The Wall" na żywo wykonane było dotychczas tylko w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Tym razem zawita do Europy, aby fani mogli zobaczyć to widowisko po raz pierwszy (i prawdopodobnie ostatni) w ich własnych krajach. Europejskie występy poprzedzi trasa po Ameryce Północnej, która rozpocznie się we wrześniu 2010 roku. Wszelkie szczegóły dostępne są na świeżo zaktualizowanej stronie artysty. Waters jest osobiście zaangażowany w stronę i za jej pomocą komunikuje się z fanami na całym świecie. Na forum potwierdził, że najbliższe koncerty będą najprawdopodobniej oznaczać zakończenie jego koncertowej kariery.

"Jednak nadal mam jeszcze mnóstwo pomysłów i wiele do powiedzenia" - zaznaczył artysta.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Guardian | trasy | gitara | show | Niemcy | Artysta | Pink Floyd | Pink | Roger Waters | Guerreiro Roger | wall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy