Rockman porwany przez kosmitów?
Znany z zespołu Van Halen wokalista Sammy Hagar ujawnia szczegóły rzekomego porwania przez przybyszów z innej galaktyki.
W rozmowie z MTV rockman stwierdził, że został uprowadzony przez kosmitów. Później Sammy Hagar ujawnił szczegóły bliskiego spotkania z pozaziemskimi istotami.
"Podłączyli mnie do jakiejś maszyny. To wyglądało tak, jakby kopiowali dane" - powiedział wokalista.
"A może to właśnie oni umieścili jakieś dane w moim mózgu? Może to był eksperyment?" - zastanawia się były wokalista Van Halen.
Sammy Hagar został również poproszony o skomentowanie ostatnich dokonań swojej byłej grupy. Przypomnijmy, że Van Halen nagrywają obecnie album z oryginalnym wokalistą Davem Lee Rothem.
"Z tego, co mi wiadomo, nie idzie im najlepiej. Słyszałem, że już wyrzucili pierwszego producenta. I poza tym Eddie Van Halen ponoć nie może już przebywać w tym samym pomieszczeniu, co Dave Lee Roth" - ironizował Sammy Hagar.
Dodajmy, że wokalista opublikował właśnie biografię zatytułowaną "Red: My Uncensored Life in Rock", w której skrytykował byłych kolegów z Van Halen.
"Chciałem ich w ten sposób zmobilizować, by wreszcie schowali swoją dumę i nagrali album, na jaki czekają fani" - zaznaczył rockman.