Jan Borysewicz ujawnia kulisy kultowego hitu. „To nie miało prawa się udać”
Karolina Kopeć
Jan Borysewicz i Paweł Kukiz zaskoczyli fanów, tworząc hit, który na początku XXI wieku podbił polskie listy przebojów. Piosenka „Bo tutaj jest jak jest” stała się muzycznym komentarzem do trudnej rzeczywistości transformacyjnej, pozostawiając w sercach słuchaczy nutę refleksji i nadziei.
Jan Borysewicz, ikona polskiego rocka i lider Lady Pank, oraz Paweł Kukiz, znany z zespołu Piersi, w 2002 roku połączyli siły, tworząc wspólny album „Borysewicz & Kukiz”. Ten nieoczywisty duet zaowocował powstaniem jednego z największych hitów początku XXI wieku – piosenki „Bo tutaj jest jak jest”. Utwór, będący komentarzem do trudnej rzeczywistości Polski okresu transformacji, zdobył serca słuchaczy i na stałe wpisał się w kanon polskiej muzyki.
Od rockowych brzmień do łagodniejszej stylistyki
Choć obaj muzycy byli znani z mocniejszych, rockowych dźwięków, ich wspólny projekt zaskoczył fanów. Płyta „Borysewicz & Kukiz” skręciła w bardziej popowe rejony, a utwory charakteryzowała prostota i dojrzałość. Szczególnym przykładem tej zmiany była kompozycja „Bo tutaj jest jak jest”. Zamiast gitarowych riffów i energicznych wokali, słuchacze otrzymali delikatną aranżację opartą na fortepianie, wzbogaconą patetycznym refrenem.
Jak podkreślał Jan Borysewicz, album był wynikiem dojrzałości obu artystów:
„Robimy tylko te rzeczy, które czujemy! Moim zdaniem nagraliśmy muzykę z klasą. Wiele osób spodziewało się, że jak spotkają się dwie indywidualności, to muszą z tego powstać jaja totalne. Nic bardziej mylnego” – powiedział muzyk w rozmowie z portalem rockgaweda.pl.
„Bo tutaj jest jak jest” – tekst pełen nadziei i refleksji
Piosenka „Bo tutaj jest jak jest” to coś więcej niż tylko radiowy hit. To muzyczny komentarz do ówczesnej sytuacji społecznej w Polsce. Kraj wciąż odczuwał skutki transformacji ustrojowej, a wiele osób zmagało się z bezrobociem i poczuciem beznadziei.
Tekst Pawła Kukiza, choć momentami gorzki, zawierał także nutę nadziei. Muzyk porównywał sytuację w Polsce do mitologii greckiej, gdzie „bogowie” decydują o losie „śmiertelników”. Kukiz podkreślał, że mimo trudnej rzeczywistości, utwór miał w sobie wiarę w lepszą przyszłość:
„To utwór pełen wiary w inną przyszłość. Dzisiaj w Polsce jest, jak jest... Naturalne i normalne... Tak jak naturalne jest właśnie dziś moje zejście z Jankiem” – mówił Kukiz cytowany przez rockgaweda.pl.
Kultowy hit, który zapisał się w historii
„Bo tutaj jest jak jest” stał się jednym z najczęściej granych utworów w polskich stacjach radiowych na początku XXI wieku. Do dziś piosenka pozostaje symbolem czasów przemian, a także dowodem na to, że dwóch artystów o odmiennych muzycznych korzeniach może stworzyć coś wyjątkowego.
Choć drogi Jana Borysewicza i Pawła Kukiza później się rozeszły – pierwszy pozostał w świecie muzyki, a drugi wybrał karierę polityczną – ich wspólny projekt na zawsze pozostanie częścią historii polskiej sceny muzycznej.