Jake E. Lee po postrzale przerwał milczenie. Jak czuje się gitarzysta?

Kilka dni po strzelaninie w Las Vegas, w mediach społecznościowych zabrał głos rockowy gitarzysta Jake E. Lee. Były współpracownik Ozzy'ego Osbourne'a został trzykrotnie trafiony, gdy wyprowadzał psa na spacer.

Ozzy Osbourne i Jake E. Lee w 1986 r.
Ozzy Osbourne i Jake E. Lee w 1986 r.Paul NatkinGetty Images

Jake E. Lee trafił do szpitala jako ofiara przypadkowej strzelaniny w Las Vegas. 67-letni gitarzysta został trafiony trzykrotnie - w klatkę piersiową, ramię i stopę.

Obrażenia byłego współpracownika m.in. Ozzy'ego Osbourne'a nie okazały się na szczęście bardzo poważne. Najnowsze informacje przekazał sam muzyk na profilu swojego zespołu Red Dragon Cartel.

"Nie chcę teraz wchodzić w szczegóły, jestem zmęczony, ale w gruncie rzeczy czuję się szczęściarzem. Policja znalazła 15 łusek na miejscu zdarzenia, co oznacza, że ten gość opróżnił na mnie magazynek broni. Jedna kula przeszła przez moje przedramię, druga przez stopę, a trzecia trafiła mnie w plecy, co złamało mi żebro i uszkodziło płuco" - wyznał gitarzysta.

Lee uspokoił jednak fanów zapewniając, że wraca już do formy. "Teraz priorytetem jest opróżnianie płuca. Wtedy będzie można wyciągnąć tę rurkę i skupić się na mniej poważnych obrażeniach" - wyjawił muzyk.

Jake E. Lee podziękował również za wsparcie i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. "Głęboko doceniam waszą troskę. Dzięki niej przetrwanie tego wszystkiego jest nieco łatwiejsze" - dodał.

Kim jest Jake E. Lee?

Gitarzysta u boku Ozzy'ego Osbourne'a wziął udział w nagraniach płyt "Bark at the Moon" (1983) i "The Ultimate Sin" (1986). Pierwszy album tylko w samych Stanach Zjednoczonych sprzedał się w nakładzie ponad 3 mln egzemplarzy, przynosząc przeboje "Bark at the Moon" (sprawdź!) i "So Tired", jednak później gitarzysta ujawnił, że podsunięty mu przez Sharon Osbourne (żona i menedżerka Ozzy'ego) kontrakt nie dał mu praw do stworzonych przez siebie utworów.

Mądrzejszy po szkodzie muzyk przy "The Ultimate Sin" odmówił wejścia do studia, zanim wszystkie kwestie prawne zostaną uporządkowane. Ten album także okazał się sporym komercyjnym sukcesem, a status przeboju zyskał utwór "Shot in the Dark" (jedyny numer z płyty, którego nie napisał Jake E. Lee; autorami są Ozzy i basista Phil Soussan). W 1987 r. gitarzysta niespodziewanie został zwolniony telefonicznie przez Sharon Osbourne.

W kolejnych latach gitarzysta nagrywał też solo i występował z zespołami Badlands i Red Dragon Cartel. Aktywność tej drugiej formacji została zawieszona w związku ze zdrowotnymi problemami Lee (zespół cieśni nadgarstka).

Michał Szpak w „The Voice of Poland”: Przejdzie to do historii programuTVP
INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas