Hołd dla zmarłego rockmana
Perkusista Metalliki, Lars Ulrich, podkreśla, że zmarły 16 maja wokalista Ronnie James Dio był jedną z jego największych inspiracji.
Ronnie James Dio (1942-2010)
Właściciel jednego z najznakomitszych głosów w historii muzyki hardrockowej 16 maja 2010 roku zmarł na raka.
Były frontman Black Sabbath zmarł w niedzielę na raka żołądka w szpitalu w Houston. Miał 67 lat. To właśnie Dio spopularyzował gest kojarzący się z diabelskimi różkami, nieodłączny element metalowych koncertów.
Ulrich opublikował obszerne wspomnienie, z którego dowiadujemy się, że to właśnie dzięki Dio Duńczyk poświęcił się muzyce (choć jako dziecko był bardzo utalentowanym tenisistą).
"Drogi Ronnie, właśnie zszedłem ze sceny w Zagrzebiu i dowiedziałem się, że nas opuściłeś. Jestem w szoku, zawsze chciałem ci powiedzieć, że byłeś jednym z kluczowych powodów mojej działalności scenicznej" - pisze Lars.
"Gdy pierwszy raz zobaczyłem cię w Elf, kiedy otwierałeś koncert Deep Purple w 1975 roku, byłem kompletnie oszołomiony siłą twojego głosu, siłą twojego bycia na scenie, twoją pewnością siebie i łatwością, z jaką porozumiewałeś się z sześcioma tysiącami Duńczyków i jednym rozmarzonym 11-latkiem" - wspomina perkusista Metalliki.
Ulrich zdradził, że pierwszy raz spotkał Dio, mając 13 lat.
"Jesienią 1976 roku, gdy grałeś po raz pierwszy w Kopenhadze, byłem w pierwszym rzędzie i kilka razy złapaliśmy kontakt wzrokowy. Czułem się wtedy, jak najważniejsza osoba na świecie. Odbyłem potem pielgrzymkę do hotelu Plaza, licząc, żę uda mi się jakoś ciebie zobaczyć, zdobyć autograf, cokolwiek. Kilka godzin później wyszedłeś na zewnątrz, byłeś niezwykle uprzejmy i sympatyczny. Przez lata miałem to szczęście, żę wpadałem na ciebie pół tuzina razy i za każdym razem byłeś tak samo miły, ciepły i otwarty jak w 1976 roku" - opisuje przejęty Ulrich.
Pierwszy wspólny koncert udało im się zagrać w 2007 roku. Perkusista nazywa ten moment spełnieniem marzeń i żałuje, że nie zadzwonił do Dio w jego ostatnich dniach.
Hołd zmarłemu artyście - poprzez publiczne kondolencje i wspomnienia - złożyli także m.in. Ozzy Osbourne, Slash i członkowie Kiss.
Zobacz Dio z Heaven & Hell: