Fani myśleli, że się głodzi. Prawda okazała się zupełnie inna. Co za przemiana
Oprac.: Bartosz Stoczkowski
Zdrowa i smukła sylwetka jest możliwa dzięki samodyscyplinie i równowadze. Agnieszka Chylińska to tego doskonały przykład. Oto jak dokonała spektakularnej przemiany i schudła 20 kilogramów.
Agnieszka Chylińska przeszła imponującą metamorfozę, tracąc 20 kilogramów. Jakie kroki podjęła artystka, by osiągnąć swój cel?
Agnieszka Chylińska nie przywiązywała przez lata dużej wagi do wyglądu. Dopiero po urodzeniu trzeciego dziecka postanowiła bardziej zadbać o siebie. To właśnie wtedy podjęła decyzję o zmianie swojego stylu życia. Jak sama podkreśla w wywiadach, jej przemiana wynikała z głębokiej chęci poczucia się lepiej ze sobą.
"Ja się sama odchudzam. Mam ogromną samodyscyplinę i wymyśliłam sobie, że będę tak wyglądała. Dokładnie tak. Ja generalnie jestem taka, że muszę sobie wyżyłować coś na maksa, wtedy czuję, że żyje. Też jest super, osiągasz coś, trzymasz to za mordę i mówisz sobie 'zobacz, jaka jestem mocarna, zobacz, jak ja mogę'" - tłumaczyła w TVN Style.
Chylińska nie zdecydowała się na restrykcyjną dietę. Wręcz przeciwnie – kluczem do jej sukcesu stała się zrównoważona dieta, która pozwalała jej zachować elastyczność w wyborze posiłków. Zdarza jej się sięgnąć po tradycyjnego schabowego z ziemniakami, jednak nie co drugi dzień. Jak podkreśla, najważniejsze jest zachowanie zdrowej równowagi.
Aktywność fizyczna jako klucz do sukcesu
Wokalistka zaczęła też ćwiczyć regularnie już podczas pierwszej ciąży. Wprowadziła wtedy stretching, który znacznie poprawił jej kondycję i elastyczność ciała. Ćwiczenia te pozostały stałym elementem jej codziennej rutyny do dziś.
Reakcje fanów na przemianę Chylińskiej
Widoczna zmiana w wyglądzie Chylińskiej nie przeszła bez echa. Fani zauważyli i docenili jej metamorfozę, choć początkowo byli zaniepokojeni jej szczupłą sylwetką. Wielu z nich obawiało się, że ich idolka ma problemy i choruje na anoreksję. Po czasie uznali jednak jej determinację i efekty, które osiągnęła ciężką pracą.
Rodowicz też chudnie
Tymczasem Maryla Rodowicz też nie pozostaje w tyle.Jak informowaliśmy was niedawno "nieśmiertelna diva" także zrzuciła 20 kilogramów. Maryla sama przyznaje, że stosuje dietę "NŻ", czyli "nie żryj". Uzupełnia ją - podobnie jak młodsza koleżanka - aktywnością fizyczną.
"Jem dużo mniej, ale niczego sobie nie odmawiam. Ograniczenie zjadanych porcji skutkuje tym, że nie rzucam się na jedzenie jak szczerbaty na suchary, jak to się mówi. Nie znaczy, że nie mam czasem ochoty na grzech" - wyznała w rozmowie z "Super Expressem".