Reklama

Axl Rose udzielił wywiadu! W telewizji!

Frontman Guns N' Roses udzielił pierwszego telewizyjnego wywiadu od 20 lat. Axl Rose pojawił się w programie Jimmy'ego Kimmela.

"Przyszedłeś tu na czas, to niesamowite" - przywitał Rose'a Kimmel.

"To cud" - śmiał się Axl. Prowadzący jeszcze kilka razy dowcipkował na temat braku punktualności wokalisty (koncerty Gunsów rozpoczynają się często z kilkugodzinnym opóźnieniem).

Na początku panowie rozmawiali o historii Guns N' Roses, o pracach dorywczych Axla, kiedy to zarabiał jako menedżer ("Karałeś podopiecznych za spóźnienia"?) i pracownik sklepu z kasetami wideo.

Później Axl Rose został zapytany m.in. dlaczego tak często podczas koncertów ucieka za kulisy.

"Nie lubię stać na scenie podczas solówek, czuję się wtedy jak idiota. Schodzę więc, żeby zmienić ciuchy i zrobić wszystko to, czym muszę się jeszcze zająć" - mrugnął okiem Axl.

Reklama

Rudowłosy frontman, przyciśnięty w sprawie wyborów prezydenckich, przyznał, że skłania się do głosowania na Baracka Obamę.

Rose przedstawił również aktualny skład Guns N' Roses, z którym da serię koncertów w Las Vegas. "No dobra, który pierwszy wyleci"? - pokpiwał Jimmy Kimmel.

Zobacz trzy części wywiadu z Axlem Rosem:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Guns N'Roses | Axl Rose | Jimmy Kimmel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy