Selena Gomez "Rare": O miłości do samej siebie [RECENZJA]

Wygląda na to, że Selena Gomez w końcu zaczęła skupiać się na sobie - na tym, co chce przekazać swoim słuchaczom, w jakie brzmienia to zapakować i jakie historie chce opowiedzieć. Są to historie mocno osobiste, choć nie zagłębiające się zbytnio w szczegóły.

Selena Gomez na okładce płyty "Rare"
Selena Gomez na okładce płyty "Rare" 

Opowieści na "Rare" (trzeci album studyjny amerykańskiej wokalistki) opakowane są w dużej mierze w brzmienie nowoczesnego r&b. Już od pierwszego, tytułowego numeru wiemy, że płyta będzie mocno osadzona w takim właśnie klimacie. Pobrzmiewają tu także momentami electro pop (np. "People You Know") czy delikatne latynoskie tropy (jak choćby w "Look At Her Now").

Sporo tu smętnych, melancholijnych melodii, które mogłyby doskonale odnaleźć się na albumie Lany Del Rey. Jest i pompatyczna ballada "Lose You To Love Me", która raczej niczym nie zaskakuje, a mimo to trafia do serc mnóstwa słuchaczy.

Słowem - na "Rare" dzieje się bardzo dużo, ale nie odnoszę wrażenia, jakby to był przypadkowy bałagan. Raczej przemyślane połączenie różnych ścieżek, którymi Gomez chciałaby podążać, póki co sprawdzając każdą po kawałku.

Selena Gomez na premierze filmu "Truposze nie umierają"

"Zeszły rok był zdecydowanie czasem autorefleksji, wyzwań i wzrostu. To zawsze te wyzwania pokazują ci, kim jesteś i co potrafisz przezwyciężyć. Zaufajcie mi, to nie jest łatwe, ale jestem dumna z tego, kim się staję i cieszę się z nadchodzącego roku. Kocham was wszystkich" – skierowała wiadomość do fanów na początku tego roku.ECPGetty Images
Selena Gomez w tym roku wróciła do życia publicznego po tym, jak jesienią 2018 r. trafiła do szpitala psychiatrycznego z powodu ostrego załamania nerwowego.Theo WargoGetty Images
10 czerwca w Nowym Jorku odbyła się premiera filmu Jima Jarmuscha "Truposze nie umierają". Jednym z gości była Selena Gomez. Theo WargoGetty Images
Oprócz Seleny Gomez w filmie pojawili się: Bill Murray, Tilda Swinton, Adam Driver, Chloë Sevigny, Austin Butler, Danny Glover czy Caleb Landry Jones. W filmie nie zabraknie również przedstawicieli świata muzyki. Do produkcji zaangażowano: Toma Waitsa, Iggy'ego Popa oraz rapera i producenta RZA.Michael LoccisanoGetty Images
Selena Gomez od kilku lat walczy z problemami zdrowotnymi, które są wynikiem zdiagnozowanego u niej w 2014 roku tocznia. To właśnie z powodu tej choroby autoimmunologicznej cierpiała na depresję i napady lęku. W 2018 wokalistka przeszła operację przeszczepu nerki. Niezbędny organ podarowała jej wówczas najbliższa przyjaciółka, Francia Raisa.James DevaneyGetty Images
"The Dead Don't Die" ("Truposze nie umierają") Jima Jarmuscha to komedia opowiadająca o zmaganiach policji z zombie. W Polsce film będzie można oglądać od 26 lipca.James DevaneyGetty Images
Selena Gomez nie zapomina też o muzyce. Nadal pracuje nad nową płytą, którą ma zamiar otworzyć nowy etap w swoim życiu. Data jej premiery nie jest jeszcze znana. James DevaneyGetty Images

Zdaje się, że Gomez poprzez "Rare" chce opowiedzieć najbardziej o samoakceptacji. Owszem, teksty piosenek poruszają tematy związków, rozstań, złamanych serc. Ale chyba głównym wątkiem jest tu dążenie do miłości do samej siebie, celebracji swojej wartości i docenienie jej. Po trudnych latach, które ma za sobą wokalistka (w 2017 roku przeszła operację przeszczepienia nerki) brzmi to jak naprawdę pozytywne zakończenie i podsumowanie pewnego etapu.

Selena Gomez nie ma może takiej siły przebicia jak jej przyjaciółka, Taylor Swift. Jednak najnowszym albumem sytuuje się coraz pewniej na tej samej półce muzycznych dokonań.

Selena Gomez "Rare", Universal

7/10


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas