Madison Beer "Life Support": Twoja płyta brzmi znajomo [RECENZJA]
Kasia Gawęska
21-letnia Madison Beer, gwiazda TikToka i piosenkarka, od początku swojej kariery musiała manewrować między skandalami kreowanymi wokół niej przez media. Jej debiutancki album to jednak coś więcej niż zapis dramatów i dramacików, w które została wciągnięta. To obiecująca zapowiedź tego, jak niebawem może rozkwitnąć jako artystka.
Madison Beer na okładce płyty "Life Support"
Madison Beer oskarżana była o wiele rzeczy: kopiowanie Ariany Grande, wyrachowane dążenie do sławy, poprzez zmienianie znanych przyjaciółek wtedy, gdy było to dla niej wygodne. Miała też glamoryzować "Lolitę" i zaprzeczać wiadomościom o tym, że w tak młodym wieku poddała się już wielu operacjom plastycznym.
Madison BeerInteria.tv
Jako gwiazda internetu powinna być przyzwyczajona do tego, jak traktowane są młode kobiety w branży rozrywkowej. Na szczęście nigdy nie uległa osobom, które próbowały prowadzić ją za rękę. Jej debiutancki album to bunt, pamiętnikowe zapiski, autentyczność otulona dobrymi, popowymi brzmieniami.
"Life Support" to w pewnym stopniu album koncepcyjny. To płyta, na której Beer odkrywa życie na nowo, bo po diagnozie - zaburzenie osobowości z pogranicza - i po rozstaniu z partnerem. "Nazwałam ten album 'Life Support', bo utrzymał mnie przy życiu" - mówi Madison.
Mimo że na co dzień nie słyszy się muzyki tworzonej z perspektywy, którą ma do zaoferowania artystka, można odnieść wrażenie, że Beer tak bardzo chciała podkreślić, że to poważna płyta, że co ciekawsze pomysły przeszły jej koło nosa.
"Life Support" to album, który brzmi znajomo. Zapewne dlatego, że rzeczywiście wokal Madison można z łatwością porównać do wokalu Ariany Grande, a sposób, w jaki go wykorzystuje, do melodramatycznych, sensualnych piosenek Lany Del Rey. "Good in Goodbye" to z kolei przykład tego, jak brzmiałaby płyta "reputation" Taylor Swift gdyby nagrała ją Demi Lovato.
Mimo to płynna, choć często monotonna produkcja płyty i wszystkie zapożyczenia, których dopuściła się Beer, wcale nie przeszkadzają. Bo gdy doda się do tego autentyczne teksty Madison, do których często zakradają się mrok i przenikający smutek, jakby wyjęte prosto z jej pamiętnika, a także emocje w głosie wokalistki, których autentyczności nie można podważyć, w głowie pozostaje jedyne słuszne wyobrażenie o tym, kim jest Beer.
To po prostu 21-latka, która nie jest jeszcze pewna, czego chce od życia, która cały czas poszukuje odpowiedniej dla siebie drogi, doświadczając przy tym wielu potknięć, ale podnosząc się za każdym razem. Jedyne, czego jestem pewna, to że niebawem Beer będzie w czołówce popowych artystek tego świata.
Madison Beer "Life Support", Sony Music Poland
7/10
Madison Beer u progu wielkiej kariery. Co musisz o niej wiedzieć?
Premiera debiutanckiego albumu Madison Beer zbliża się wielkimi krokami, a promujące płytę single "Good In Goodbye", "Baby" i "Selfish" mają już niemal 300 milionów odtworzeń w serwisach streamingowych. Dowiedzcie się więcej o Madison Beer!
Madison przyjaźni się z Hailey Bieber, obecnie żoną Justina Biebera. "Znam Hailey odkąd miałam 11 lat. Jest dla mnie po prostu normalną osobą". Madison od dziecka przyjaźni się także z… Seleną Gomez, co budziło sporo emocji wśród fanów całej czwórki… DECA, NGREEast News
Jej pierwsza wytwórnia zachęcała ją do nagrywania lekkiego popu – Madison od początku miała jednak swoją wizję. "Mówiono mi – pewnego dnia, kiedy będziesz starsza będziesz mogła robić, co chcesz. Wtedy uświadomiłam sobie, że wcale nie muszę czekać na to, by robić co chcę" – powiedziała w wywiadzie dla Rolling Stone.Cover ImagesEast News
Madison Beer osiągnęła bezprecedensowy sukces jako niezależna artystka. Jej pierwsza EP-ka "As She Pleases", wydana w 2018 roku, zdołała zgromadzić ponad 700 milionów odtworzeń. Piosenkarka zagościła z nią w TOP5 na iTunes w 18 krajach. Madison zyskała uznanie magazynów takich jak "Time", "Complex", "NME", "The Guardian" oraz "Billboard". W 2019 roku Madison podpisała nowy kontrakt z Epic Records. ImagePressAgency/face to faceReporter
Madisor Beer jest… Polką. A przynajmniej w części. W jej żyłach płynie polska krew. "Wiem tylko, że jestem Polką [...]. Moi rodzice są Polakami, ale mój tata ma również niemieckie i rosyjskie korzenie... Oboje są jednak Polakami" – powiedziała w wywiadzie, którego udzieliła Piotrowi Grabarczykowi. Już w 2015 roku na Twitterze Madison zdradziła, że jej dziadkowie są Polakami. ImagePressAgency/face to faceReporter
W 2015 roku Madison zdradziła, że… anonimowo prowadzi fanowskie konto Rihanny na Twitterze. Madison przyznała, że uwielbia gwiazdę z Barbadosu i jej marzeniem jest nagrać wspólny utwór.Mayer/face to faceReporter
"All Day and Night" – singel Jax Jonesa oraz Martina Solveiga, w którym zaśpiewała Madison Beer, wydany w 2019 roku, otworzył przed wokalistką listy przebojów na całym świecie. Utwór dotarł między innymi do drugiego miejsca list Dance/Mix Show Airplay Billboardu oraz UK Dance i zdobył platynowy certyfikat w Wielkiej Brytanii. W Polsce piosenka dotarła na podium zestawienia airplay i ma status podwójnej platyny! CapitalPictures/face to faceReporter
Debiutancki album Madison Beer nazywać będzie się "Life Support" i ma ukazać się w najbliższych miesiącach. Płytę promują single "Good In Goodbye", "Selfish" i "Baby", które łącznie mają już niemal 300 milionów streamów. Madison na razie nie planuje zdradzać więcej z płyty i czeka na dobry moment na jej premierę. Photographer Group / Splash NewsEast News
Na początku 2012 roku, 13-letnia Madison zaczęła wrzucać covery popularnych piosenek na Youtube. Zdobyła w ten sposób uwagę Justina Biebera, który podzielił się jej wykonaniem "At Last" Etty James na swoim Twitterze. Nagranie błyskawicznie zdobyło popularność w internecie i wkrótce zapewniło Madison kontrakt z wytwórnią płytową. Justin Bieber pojawił się potem w pierwszym teledysku wokalistki. LaurentVu/SIPAEast News
Madison odpowiada nie tylko za muzyczną, ale i wizualną stronę swojej twórczości. Sama wyreżyserowała teledyski do utworów "Good In Goodbye" i "Selfish". Z kolei gotowy teledysk do "Baby" postanowiła wyrzucić do kosza, by stworzyć drugi klip, z którego jest naprawdę zadowolona i który idealnie oddaje znaczenie utworu. "Odzyskuję swoją pewność siebie i ta piosenka sprawia, że czuję się naprawdę silna, mam kontrolę nad sobą i swoim ciałem".LaurentVu/SIPAEast News
"Rick i Morty" to ulubiony serial Madison Beer, dlatego Madison postanowiła wysamplować fragment serialu w swoim utworze "Homesick", który znajdzie się na jej albumie. "Mam obsesję na punkcie tej kreskówki i czuję, że moja płyta nie byłaby bez niej kompletna" – mówi Madison.SPW / Splash NewsEast News