W "The Voice Senior" Alicja Węgorzewska nie mogła przestać płakać. Waleria Molenda podbija serca widzów
Oprac.: Michał Boroń
86-letnia Waleria Molenda zakwalifikowała się do półfinału "The Voice Senior", podbijając serca widzów i trenerów. Alicja Węgorzewska nie kryła łez w programie TVP. "To piękna lekcja pokory" - mówiła gwiazda.
Na początku roku ruszyła piąta już edycja "The Voice Senior" w którym występują uczestnicy powyżej 60. roku życia.
Doświadczonych wiekowo wokalistów oceniają Maryla Rodowicz, Alicja Węgorzewska, Tomasz Szczepanik z grupy Pectus oraz Halina Frąckowiak,która nieoczekiwanie dla wielu widzów TVP zastąpiła uwielbianego Piotra Cugowskiego.
"The Voice Senior": Wiktoria Molenda wzruszyła widzów TVP
W sobotnim odcinku poznaliśmy rozstrzygnięcia w etapie Nokaut. Do półfinałów każdy z trenerów zabrał po czterech uczestników.
W drużynie Alicji Węgorzewskiej do dalszego etapu awansowała 86-letnia Waleria Molenda. Uczestniczka od lat miała fascynować się muzyką Edith Piaf. Z francuską wokalistką łączy ją natomiast wzrost - podobnie jak diwa mierzy 147 cm.
Zobacz również:
Mimo muzycznej pasji rodzina, a następnie mąż, nie pozwalali pani Waleriiodkrywać swojego talentu. Mąż, za którego wyszła w młodym wieku, okazał się chorobliwie zazdrosny. Swojej żonie miał zabraniać śpiewać nawet w kościele.
"Małżonek chciał wziąć ślub, bo powiedział, że mu ucieknę, jak nie wezmę ślubu. Był bardzo zazdrosny. Nie pozwolił mi nigdzie śpiewać, absolutnie. Zazdrość była ogromna" - mówiła w TVP.
W wieku 70 lat uczestniczka wystąpiła o rozwód. Wcześniej wstąpiła do chóru kościelnego. "Upiera się, że za swoje występy nigdy nie bierze pieniędzy - twierdzi bowiem, że talent dostała za darmo więc i za darmo się nim dzieli" - czytamy na stronie TVP.
"The Voice Senior": Alicja Węgorzewska z najsłabszą drużyną?
Uczestniczka przyznała, że nie może już śpiewać na co dzień, gdyż trzy lata temu przeszła operację serca i z tego powodu musiała ograniczyć regularne próby. "Śpiewam wszystkie piosenki w nocy w mojej głowie, gdy nie śpię" - dodała.
Na koniec zapytana o rodzinę pani Waleria Molenda powiedziała, że ma pięcioro wnucząt i jedną prawnuczkę. Wyznała też, że nikt w jej rodzinie nie śpiewa poza nią, a jej bliscy mieli powątpiewać w sens wyjazdu na przesłuchania do "The Voice Senior".
"Patrzę na tych ludzi i się wzruszam, uczę się. (...) Od naszych uczestników na pewno można uczyć się pokory. Niektórzy z nich mieli to szczęście, że grali w zespołach czy też realizowali swoje marzenia o muzyce i występach. Jednak wielu z nich spędziło całe życie, poświęcając je rodzinie, bliskim, dzieciom, rodzicom, pracy, a nawet intensywnej pracy, gdyż żyli w ciężkich czasach i okolicznościach. Ale nie przestawali marzyć i walczyć o te marzenia. Dlatego z ogromnym podziwem patrzę na to, jak pokornie czekali na swój moment i kiedy ten przyszedł, nie bali się zawalczyć o swoje" - wyznała Alicja Węgorzewska.
Podczas Nokautu Waleria Molenda wykonała piosenkę "Panie, proszę przyjdź (The Winner Takes It All)" - to przebój grupy ABBA w polskiej wersji językowej, często wykonywany na ślubach (sprawdź!).
"Kłaniam się nisko, jest Pani dla mnie wielkim autorytetem", "Wzruszający występ, brawo", "Przecudny występ", "Jest wyjątkowa", "Anielski głos", "Najstarsza uczestniczka w tej edycji, a taka moc. Chciałbym tą Panią przytulić" - zachwycają się internauci, choć jednocześnie zwracają uwagę, że drużyna Węgorzewskiej jest najsłabsza w tej edycji.
Występ pani Walerii jest drugim najpopularniejszym nagraniem z Nokautów (ponad 20 tys. odsłon).
"The Voice Senior": Drużyna Alicji Węgorzewskiej
Małgorzata KraszkiewiczTadeusz TalarekTadeusz LechWaleria Molenda.