Na scenie trzęsła się z nerwów. Gdy skończyła śpiewać, jurorzy "Mam talent" byli w szoku
Gdy wchodziła na scenę, była bardzo zdenerwowana. Summer Rios, na co dzień pracująca w pizzerii, postanowiła wygrać ze swoich strachem i wystąpiła przed jurorami w "Mam talent". Ci byli nią absolutnie zachwyceni!
Summer Rios to 19-latka pochodząca z Brunszwiku w stanie Ohio. Na starcie przyznała jurorom, że śpiewa od najmłodszych lat, jednak nie robi tego profesjonalnie.
Podczas rozmowy w "Mam talent" uczestniczka zdradziła, że pracuje obecnie w popularnej pizzerii. "Żyję z robienia pizzy" - wyznała, dodając, że niewielkiej pensji stara się przeżyć "od pierwszego do pierwszego".
"Mam nadzieje, że ten występ sprawi, że przestanę robić ciasto i ciąć pizzę na kawałki" - stwierdziła.
Niepozorna dziewczyna zachwyca w "Mam talent". Głosem oczarowała jurorów
Rios przed publicznością wykonała utwór "Something In The Orange" Zacha Bryana, a publiczność oszalała na jej punkcie. Wokalistka po swoim występie zebrała gromkie brawa. Pod jej ogromnym wrażeniem byli też jurorzy.
"Wiesz co, Summer. Myślę, że powinnaś robić coś innego niż krojenie pizzy. Myślę, że właśnie pokazałaś nam szczyt swoich możliwości. Miałaś uchylić sobie drzwi do kariery, a zrobiłaś coś więcej. Otworzyłaś je na oścież" - komentował Howie Mandel.
"Uwielbiam cię. Brzmiałaś trochę jak Rihanna. Masz piękny, głęboki głos. Jesteś niesamowita" - dodała Heidi Klum.
"Należysz do sceny. Nie zmarnuj swojego talentu, nie marnuj więcej czasu. Żyj swoim życiem. Nie bądź więcej przestraszona" - radziła uczestniczce Sofia Vergara.
Całośc występu podsumował Simon Cowell. "Świetny wybór piosenki. Myślę, że dobrze życzy ci każda osoba na sali" - stwierdził, a następnie zarządził głosowanie, podczas którego Summer Rios jednogłośnie przeszła do kolejnego etapu "Mam talent".