Polski dziennikarz kompletnie ją zaskoczył! Sala zamarła. "Nie musisz odpowiadać"
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Atmosfera wokół występu Izraela na Eurowizji wciąż pozostaje napięta, a gorąco zrobiło się nawet na konferencji prasowej, kiedy to dziennikarze mogli porozmawiać z finalistami. Dziennikarz z Polski zadał Eden Golan pytanie, które sprawiło, że cała sala zamilkła. Po tym, jak skrytykowano go w sieci, Polak zabrał głos w mediach społecznościowych
Przypomnijmy, że 9 maja odbył się drugi półfinał Eurowizji 2024. Wśród uczestników, którzy znaleźli się w finałowej dziesiątce znalazła się m.in. reprezentantka Izraela Eden Golan z piosenką "Hurricane".
Udział Izraela w tegorocznej Eurowizji budzi mnóstwo kontrowersji. Od końca kwietnia w Malmo trwają propalestyńskie protesty, a ze względu bezpieczeństwa Golan opuszczała hotel jedynie na próby.
Wokalistka jest pod ciągłą ochroną służb z jej kraju, na swój eurowizyjny występ była eskortowana przez specjalna kolumnę pojazdów oraz helikopter. Eurowizyjne media donoszą też o osobnym planie ewakuacyjnym dla Golan, który stworzyli dla niej organizatorzy.
Polski dziennikarz rzuca pytanie, które zamurowało całą salę. Co odpowiedziała Eden Golan?
Po półfinale Eurowizji organizatorzy zorganizowali krótką konferencję prasową z uczestnikami, który awansowali do drugiego półfinału. Na samym końcu dziennikarze mogli zadawać reprezentantce Izraela.
W pewnym momencie do pytania zgłosił się dziennikarz z kanału "Let's Talk About ESC" i Radionewsletter.pl, Szymon Stellmaszyk.
"Czy zastanawiałaś się nad tym, że swoim udziałem na Eurowizji narażasz na niebezpieczeństwo innych uczestników konkursu piosenki" - powiedział. Pytaniem mocno zaskoczony był członek delegacji Izraela, szybko zainterweniował również prowadzący konferencję. W tym czasie cała sala zamilkła.
"Nie musisz odpowiadać, jeśli nie chcesz" - rzucił prowadzący. W tym momencie wtrącił się reprezentant Holandii, Joost Klein, który zapytał: "dlaczego nie?".
Eden ostatecznie zdecydowała się odpowiedzieć Polakowi. "Myślę, że wszyscy jesteśmy tu dla jednego i tylko jednego powodu. Europejska Unia Nadawców wprowadziła wszystkie środki bezpieczeństwa, aby stworzyć bezpieczne i zjednoczone miejsce dla wszystkich. Myślę, że jest bezpiecznie dla wszystkich. Inaczej by nas tu nie było" - skomentowała, a jej zwolennicy zareagowali aplauzem.
Dziennikarz Polskiego Radia reaguje po konferencji prasowej. "Najgorsze jest oskarżanie kogoś"
Szymon Stellmaszyk po konferencji prasowej spotkał się z poważnymi zarzutami ze strony fanów Eden Golan. Ci zarzucili mu niechęć do wokalistki i Izraela. Ten odpowiedział na X.
"Najgorsze jest oskarżanie kogoś o antysemityzm, gdy zadaje oczywiste pytanie. Środki bezpieczeństwa i debata wokół obecności Izraela na tegorocznej ESC nigdy nie były większe. Pytanie było osobiste, bo każdy zmaga się z pewnymi przemyśleniami na ten temat. Eden Golan jako piosenkarka swojego pięknego kraju stwarza ryzyko i niebezpieczeństwo w Malmo - nawet jeśli jest to konkurs telewizyjny" - komentował Stellmaszyk.
"To było pytanie i nic więcej. Kwestia jej młodego wieku nie ma z tym nic wspólnego. Eden jest pełnoletnia i brała udział w konferencji prasowej podczas wydarzenia publicznego. Poradziła sobie bardzo dobrze. ‘Bezpieczeństwo jest najważniejsze’ - słyszę od przedstawicieli EBU i Eden również o tym mówiła.
Na koniec Stellmaszyk dodał, że szanuje Eden Golan jako piosenkarkę i w żadne sposób nie chciał jej zranić swoim pytanie, jednak musiał zadać to pytanie. "Wiedziałem, że mogę wywołać kontrowersje, ale starałem się to zrobić w jak najbardziej dyplomatyczny sposób.