Reklama

Zdruzgotani tragedią

Światowe gwiazdy muzyki pop złożyły kondolencje rodzinom ofiar pożaru nocnego klubu w brazylijskim mieście Santa Maria.

W wyniku niedzielnego (27 stycznia) pożaru klubu Kiss zginęło ok. 230 osób. Według policji przyczyną tragedii były najprawdopodobniej sztuczne ognie.

Jedną z pierwszych gwiazd, które złożyły kondolencje rodzinom ofiar był Mark Hoppus z amerykańskiego zespołu Blink-182. "Moje modlitwy i myśli kierowane są w stronę Brazylii. Uważajcie na siebie" - muzyk napisał na Twitterze.

"Moje serce jest z wami, Brazylio. Modlę się za tych, którzy stracili bliskich i przyjaciół w pożarze. Myślę o was w dniu tej tragedii" - to już wpis Lady Gagi.

Reklama

TabooThe Black Eyed Peas również odniósł się do dramatycznych wydarzeń w Ameryce Południowej.

"Jestem zdruzgotany z powodu tragedii w Santa Maria. Dzieciaki chciały się pobawić w klubie, a zginęły w pożarze, któremu można było zapobiec. Jest mi bardzo przykro" - stwierdził gwiazdor.

"Informacje o pożarze w nocnym klubie w Brazylii są szokujące i smutne. Naprawdę okropne" - napisali muzycy duetu Goldfrapp.

Moby umieścił swój wpis na Twitterze w języku portugalskim. "Jest mi przykro z powodu tragedii w Brazylii. To takie smutne i tragiczne" - napisał amerykański artysta.

"Przed chwilą dowiedziałem się o pożarze w klubie w Brazylii. Nasze myśli i modlitwy kierujemy do ofiar i i ich bliskich. Co za straszna tragedia" - napisał na Facebooku Slash.

Czytaj także:

Trzydniowa żałoba w Brazylii po pożarze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kondolencje | Maria | Santa Maria | Lady Gaga | Moby | Blink 182 | The Black Eyed Peas | pożar | Slash
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy