"X Factor": Zaskakująca decyzja Kuby

Odcinek wyemitowany 17 kwietnia potwierdził skład finałowej dziewiątki, ujawniony przez TVN już w czwartek. Pod okiem Kuby Wojewódzkiego do występów na żywo przygotowywać się będą Ada Szulc, Michał Szpak i Mats Meguenni, Czesław Mozil poprowadzi Małgorzatę Szczepańską-Stankiewicz, Gienka Loskę i Williama Malcolma, a Maja Sablewska zajmie się zespołami wokalnymi - w jej trójce znaleźli się Avocado, Sweet Rebels i Zespół Dziewczyny.

W tzw. domach jurorów wyboru pomagały dokonać zaproszone gwiazdy. Wojewódzkiemu doradzała Alicja Bachleda-Curuś, Sablewskiej Sebastian Karpiel-Bułecka, a Mozilowi Monika Brodka.

Na tym etapie z programem pożegnało się po dwóch uczestników z każdej kategorii (przypomnijmy, że wokaliści rywalizują w trzech grupach: 16-24 lata, 25+ oraz zespoły; każdy z jurorów dostał jedną z tych grup pod opiekę i będzie ją przygotowywał do odcinków na żywo).

Zaskakująca sytuacja miała miejsce podczas finałowych przesłuchań Mai Sablewskiej. Jurorka wszystkim pięciu zespołom wokalnym dała do zrozumienia, że... nie są zbyt dobre. Menedżerka wcale nie ukrywa, że przydzielenie jej grup wokalnych przez twórców show było dla niej rozczarowaniem (wkrótce opublikujemy naszą rozmowę z Sablewską).

Kuba Wojewódzki jest przekonany, że w jego grupie (16-24) znajduje się przyszły zwycięzca programu.

Popularny showman pożegnał Anię Kłys i Adriannę Styrcz. Zwłaszcza odrzucenie tej pierwszej wokalistki budzi kontrowersje - 22-letnia Kłys błyszczała podczas wszystkich castingów, sam Wojewódzki przyznał zresztą, że jest "najbardziej wyrafinowaną technicznie" uczestniczką. Znak zapytania należy również postawić przy sympatycznym Norwegu - Matsie Meguennim. Bartosz Kuśmierczyk, który nie dostał się do etapu w domach jurorów, robił na castingach lepsze wrażenie, można też wskazać kilku innych bardziej charyzmatycznych wokalistów z przesłuchań.

Zobacz Anię Kłys w przeboju "Bad Romance" Lady GaGi:

Pewniakiem w ekipie Kuby był barwny, oryginalny, wyjątkowo uzdolniony Michał Szpak, który z pewnością będzie budził dużo emocji. Furorę może również zrobić przesympatyczna Ada Szulc, która obdarzona jest bardzo ciekawym, dziewczęcym, ciepłym głosem.

Czesław Mozil ma w swojej trójce asa, który może pokrzyżować Kubie plany zwycięstwa w pierwszej edycji "X Factor". To Gienek Loska - znany uliczny bluesman; posiada wszystko, co potrzebne do odniesienia sukcesu: talent, głos, charyzmę, osobowość, no i ciekawy życiorys. Na dodatek jest już rozpoznawalny m.in. z powodu występu w "Mam talent'.

Zobacz Gienka w "X Factor":

Jak oceniacie decyzje jurorów show? Czekamy na wasze komentarze!

(mim)