Reklama

Wokalista wstydzi się występować?

W trakcie koncertu amerykańskiego zespołu New Kids On The Block w Nowym Jorku jeden z wokalistów grupy bez słowa zszedł ze sceny. Pozostali członkowie boysbandu musieli kontynuować koncert jako kwartet.

Podczas czwartkowego (4 kwietnia) występu w iHeartRadio Theater na Manhattanie wokalista Jonathan Knight zachowywał się co najmniej dziwnie.

Jak twierdzą uczestnicy koncertu New Kids On The Block, piosenkarz był niezgrany z resztą grupy, przebywał wyłącznie z tyłu sceny, a nawet... odebrał telefon podczas występu!

Kulminacja osobliwego zachowania Jonathana Knighta miała miejsce podczas wykonania ballady "Survive You". Wokalista, wspierany przez pozostałych New Kids On The Block, zamiast wykonać swoją partię utworu, zaśmiał się i szybkim krokiem zszedł ze sceny.

Reszta zespołu starała się nieprofesjonalne zachowanie kolegi obrócić w żart i dowcipkowała, że Jonathan Knight musiał uciec do garderoby za potrzebą.

Reklama

Już po skandalicznym zachowaniu Jonathan Knight przeprosił fanów za pośrednictwem Twittera. "Przepraszam" - to wszystko, co miał do powiedzenia wokalista.

"Podsumowując nasz występ.... Joe [McIntyre] wyjątkowo błyszczał. Jordan [Knight] był wyjątkowo niesamowity. Danny [Wood] był wyjątkowo solidny, a Jonathan [Knight] był wyjątkowo nieśmiały" - napisał za to Donnie Wahlberg, tłumacząc zachowanie kolegi.

Przypomnijmy, że w przeszłości wokalista New Kids On The Block miewał ataki paniki i miał problemy z występami na żywo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NEW | New Kids On The Block | wokalista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy