Reklama

Whitney: Skandal czy sukces?

Amerykańska diwa popu Whitney Houston poinformowała media, że jej trasa po Australii przebiega znakomicie. Tym samym gwiazda zaprzeczyła pogłoskom, jakoby podupadła na zdrowiu, a publiczność była niezadowolona z jej występów.

"Whitney jest w świetnej formie i rewelacyjnie bawi się z fanami w trakcie australijskich koncertów - oświadczyła rzeczniczka prasowa gwiazdy, Kristen Foster.

"Na jej występy przybywają tłumy fanów. W Brisbane publiczność liczyła 9 tysięcy osób, a w Sydney było aż 12 tysięcy widzów. Wszyscy byli zachwyceni jej występami, śpiewali i tańczyli razem z Whitney"- przekonuje Foster.

Taki obraz kontrastuje z tym, które stworzyły australijskie media. Podobno część widzów niezadowolona z koncertów Whitney Houston, opuściła salę i domagała się zwrotu pieniędzy za bilety. Publiczność uskarżała się, że gwiazda wyglądała na wyczerpaną lub chorą, a jej głos brzmiał fatalnie.

Reklama

46-letnia Houston po kilkuletniej walce z nałogiem narkotykowym powróciła na scenę w zeszłym roku razem z albumem "I Look to You". Od lutego promuje ją podczas światowego tourne, które rozpoczęło się w Korei Południowej. Od zeszłego tygodnia koncertuje w Australii. Przed nią Europa i Stany.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: publiczność | houston | skandal | Whitney Houston | Whitney
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama