Reklama

"To będzie wiek disco polo"

"Wiem, że ten stereotyp jest negatywny, już nawet z nim nie walczę, nie staram się go poprawić" - mówi o muzyce disco polo Marcin Miller z grupy Boys.

W programie "Dzień Dobry TVN" pojawili się dwaj gwiazdorzy disco polo, którzy na scenie robią furorę od dobrych dwóch dekad - Marcin Miller (Boys) i Sławomir Świerzyński (Bayer Full).

Obaj wokaliści starali się odnieść do krytycznych uwag na temat wykonywanej przez siebie muzyki, która uznawana jest za kiczowatą i tandetną.

"Kiedy jest taniec, w ogóle nie ma znaczenia jaką muzykę się gra. To, że akurat muzyka disco polo jest do tańca, to my na tym wygrywamy - po prostu. To jest piosenka taneczna i trzeba ją najzwyczajniej w świecie tańczyć. Nie można jej krytykować tak czy owak, po prostu ją tańczymy. A inne treści pozostawmy innym muzykom" - podkreśla Sławomir Świerzyński.

Reklama

Lider Bayer Full dał też odpór "pseudokrytykom", choć sam wcześniej podkreślał, że muzyka łagodzi obyczaje.

"Ten wiek jest zupełnie inny, radosny, wesoły, chyba będzie wiekiem disco polo" - zaśmiał się Świerzyński.

Dzień Dobry TVN/x-news

Marcin Miller dodał, że nie ma szacunku do ludzi, którzy ich najpierw wyśmiewają, by po kilku "głębszych" podejść i przyznać, że fajnie grają.

"Bronimy się swoją twórczością i przeważnie wygrywamy" - zaznaczył lider grupy Boys.

Dzień Dobry TVN/x-news

Zobacz teledysk "Zabierz mnie, gdzie wiatr tańczy w błękitach" Bayer Full:

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy