Teledysk Skylar Grey i Eminema dzieli odbiorców

Jajcarski klip Skylar Grey i Eminema nie wszystkim przypadł do gustu. "Co to g...?" - piszą internauci.

Eminem i Skylar Grey stroją sobie żarty z przepełnionej seksem popkultury
Eminem i Skylar Grey stroją sobie żarty z przepełnionej seksem popkulturyoficjalna strona wykonawcy

Do sieci trafiło wideo "C'mon Let Me Ride" zapowiadające solową płytę Skylar Grey. W utworze gościnnie występuje Eminem, mentor wokalistki i producent jej debiutanckiego albumu, który ukaże się w 2013 roku.

Żartobliwa estetyka singla i teledysku zaskoczyła wielu fanów. Skylar dała się przecież poznać z takich "poważnych" utworów jak "I Need A Doctor" Dr.Dre, "Coming Home" Diddy Dirty Money czy jako współautorka "Love The Way You Lie" Eminema i Rihanny.

Z kolei Eminem w ciągu ostatniej dekady mocno zmienił swój wizerunek, a "C'mon Let Me Ride" przypomina raczej czasy Slim Shady'ego.

"Najgorsza piosenka z udziałem Eminema", "co to za g...?", "ten utwór jest po prostu zasmucający", "Eminem jest jak seks - dobrze się sprzedaje", "heh, niektórzy uwierzyli, że tam naprawdę występuje Eminem", "durne, ale przynajmniej chwytliwe" - to niektóre z krytycznych komentarzy pod materiałem w serwisie You Tube.

Nie brakuje jednak pozytywnych głosów - te skupiają na ironicznym, humorystycznym wydźwięku piosenki i dobrej "chemii" między Skylar a Eminemem.

Zobacz teledysk do "C'mon Let Me Ride":

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas