Sylwia Grzeszczak wydała utwór o marzeniach. Teraz zdradziła, o czym sama marzy

Przygotowania do wyłonienia reprezentanta Polski w kolejnym Konkursie Piosenki Eurowizji trwają. Tegoroczny regulamin zastrzega, iż artyści, którzy mają w planach zgłoszenie swojej kandydatury oraz zaprezentowanie własnej piosenki na szerszą skalę, nie mogą póki co zdradzić, czy zamierzają wysłać zgłoszenie do preselekcji. W przyszłym roku reprezentanta Polski wybierze publiczność, a internet obiegają spekulacje, kto faktycznie myśli o udziale w Konkursie. Jedną z zainteresowanych jest Sylwia Grzeszczak. Wokalistka przyznała, że udział w Eurowizji pozostaje jej wielkim marzeniem.

Wokalistka zastanawia się nad podjęciem nowego wyzwania
Wokalistka zastanawia się nad podjęciem nowego wyzwaniaJacek Koslicki / ForumAgencja FORUM

Sylwia Grzeszczak to polska piosenkarka, artystka oraz kompozytorka, która ma w Polsce rzeszę wiernych fanów. Wokalistka od lat zdobywa serca słuchaczy, o czym wielokrotnie przypominają stacje radiowe i listy przebojów. Albumy "Sen o przyszłości" czy chociażby "Tamta Dziewczyna" na stałe zapisały się w historii polskiego popu. Teraz Sylwia potwierdziła, że zaśpiewanie na eurowizyjnej scenie i reprezentowanie Polski jest na liście jej marzeń.

Polska gwiazda ze szczerym wyznaniem. "Czy powinnam się bać?"

"Nie będę owijać w bawełnę. To są moje marzenia. Faktycznie, nigdy nie wzięłam udziału w tej Eurowizji z jakichś powodów. Nie wiem, czy powinnam się bać? Chyba nie... Fajnie by było spróbować, bo to jest coś, czego jeszcze nie robiłam, a ja lubię rzeczy, których nie robiłam i to jest wyzwanie" - przyznała Sylwia w studiu eska.pl, zdradzając tym samym, że póki co nie wie, jaki utwór chciałaby zaprezentować europejskiej publiczności. Piosenkarka nie wyklucza jednak anglojęzycznego utworu.

Sylwia Grzeszczak jest autorką wielu przebojów. "Latawce" to utwór o marzeniach

"Co Z Nami Będzie", "Sen o przyszłości", "Małe rzeczy", "Pożyczony" i "Tamta dziewczyna" to tylko kilka utworów Sylwii Grzeszczak, które zna cała Polska. Wokalistka jest chętnie grana w stacjach radiowych, stąd jej komercyjny sukces nie powinien zbytnio dziwić.

Sylwia Grzeszczak jest znana z wielu wakacyjnych hitów. Utwór "och i ach" to jeden z najnowszych przebojów piosenkarki. Utwór wydano 17 maja 2024 roku, a sama piosenka znalazła się na 1. miejscu listy OLiA, czyli zestawienia najczęściej odtwarzanych utworów w polskich rozgłośniach radiowych. Utwór stał się przebojem lata według podsumowania ZPAV (Związku Producentów Audio-Video).

Pod koniec listopada tego roku Sylwia opublikowała nowy utwór, zatytułowany "Latawce", który według komentarzy fanów może stać się hitem tegorocznej jesieni, jak i nadchodzącej wiosny. W teledysku do utworu widzimy zwiewną i powabną wokalistkę, przechadzającą się po wietrznym terenie, tańczącą oraz puszczającą tytułowe latawce. "A o czym ty marzysz?", "Jakie marzenia unoszą Cię przy zmianach w życiu?" - pyta fanów na Instagramie Sylwia.

Sylwia Grzeszczak na Eurowizji 2025? Wokalistka nie mówi "nie"

"Jeśli podeszłabym do tematu i chciałabym jechać na Eurowizję, musiałabym mieć grubą wizję. (...) Na pewno nie bałabym się języka angielskiego, jeśli chodzi o śpiewanie. Z mówieniem - wiecznie się uczę tego angielskiego. (...) Uwielbiam śpiewać po angielsku, czuję się w tym bardzo dobrze. Czy to miałby być utwór angielski, czy angielsko-polski, tego nie wiem. Trzeba po prostu go mieć i wtedy wyjść z nim do ludzi, to jest według mnie najlepsza recepta" - zdradza w wywiadzie gwiazda, tajemniczo opisując swój potencjalny udział w Konkursie Eurowizji 2025.

Trenerzy "The Voice of Poland" oceniają Sylwię GrzeszczakTVPmateriały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas