Reklama

Supergrupy, super reedycje, super jesień?

Koniec z wakacyjnymi piosenkami i przebojami lata. A co ciekawego znajdziemy na półkach sklepowych z płytami podczas nadchodzącej jesieni? Zapraszamy do naszego przewodnika!

Na horyzoncie nie widać na razie nikogo, kto mógłby powalczyć o tegoroczny prymat z Adele (już ponad 9 mln sprzedanych egzemplarzy "21"), ale to nie dziwi, skoro równorzędnej rywalizacji nie były w stanie nawiązać m.in. Lady Gaga, Britney Spears, Avril Lavigne, Jennifer Lopez czy Beyonce.

Czy ta sztuka uda się Susan Boyle? Finalistka brytyjskiego "Mam talent" była sensacją 2009 roku, kiedy w przeciągu niewiele ponad miesiąca sprzedała ponad 6 mln swojego debiutu "I Dreamed A Dream" (największy bestseller 2009 r.). Sukcesem była również druga płyta "The Gift" (4 mln w prawie dwa miesiące). Premierę trzeciego albumu wyznaczono również w listopadzie, więc z dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że "Someone To Watch Over Me" będzie popularnym prezentem pod choinkę na Boże Narodzenie.

Reklama

W najbliższych miesiącach szczególnie dużo będzie się działo wśród rockowych weteranów. 16 września pod szyldem SuperHeavy zadebiutuje supergrupa wagi ciężkiej. W skład zespołu wchodzą bowiem Mick Jagger (wokalista The Rolling Stones), Dave Stewart (ceniony kompozytor i producent, połowa duetu Eurythmics), wokalistka Joss Stone, syn legendy reggae Boba Marleya - Damian Marley oraz A.R. Rahman, hinduski kompozytor, laureat dwóch Oscarów za muzykę do filmowego przeboju "Slumdog. Milioner z ulicy". Pomysłodawcami projektu byli Jagger i Stewart, ciekawi, co wyjdzie z połączenia muzyków związanych z różnymi gatunkami muzycznymi. "To było wspaniałe, bo cały ciężar nie spoczywał tylko na jednej osobie. Świetna zabawa" - cieszył się wokalista The Rolling Stones.

Zobacz teledysk "Miracle Worker" SuperHeavy:

Psikusa w tytule nowego albumu sprawiła inna supergrupa - Chickenfoot (byli muzycy Van Halen, gitarowy wirtuoz Joe Satriani i perkusista Red Hot Chili Peppers). Drugie studyjne wydawnictwo Amerykanie ochrzcili bowiem... "III", choć pierwotnie miało ono nosić tytuł... "IV" (premiera 26 września). Na szczęście muzycznie obyło się bez żartów i "III" zapowiada się na solidną dawkę przebojowego hard rocka. W związku z zobowiązaniami wobec Red Hot Chili Peppers na koncertach Chickenfoot perkusistę Chada Smitha zastępować będzie ceniony muzyk sesyjny Kenny Aronoff (m.in. John Mellencamp, Smashing Pumpkins, Elton John, John Fogerty, Jon Bon Jovi).

Czy sprostają zadaniu - to pytanie zadaje sobie wielu polskich fanów grupy Coldplay, którzy w tym roku mogli zobaczyć swoich idoli na żywo na festiwalu Open'er w Gdyni. Wydany w 2008 roku album "Viva La Vida Or Death And All His Friends" do tej pory znalazł ponad 9 mln nabywców, windując zespół Chrisa Martina do rockowej ekstraklasy. Czy płyta o oryginalnym tytule "Mylo Xyloto" potwierdzi ten status, dowiemy się po 24 października, kiedy materiał trafi do sklepów.

Zobacz teledysk "Every Teardrop Is A Waterfall" Coldplay:

"Zaskakująca byłaby współpraca Metalliki i Cher. To byłoby dziwne. A my - to dosyć oczywiste połączenie" - mówi z przekonaniem Lou Reed, weteran nowojorskiej sceny, niegdyś filar The Velvet Underground. Efektem spotkania z Metalliką będzie zawierający 90 minut muzyki album "Lulu" (premiera 28 października). "To coś innego. Jak zupełnie nowe stworzenie, albo hybryda. Nikt ze świata heavy metalu nigdy wcześniej nie zrobił czegoś takiego" - opisuje zawartość "Lulu" Kirk Hammet, gitarzysta Metalliki.

Z weteranów przypomni o sobie także Alice Cooper, który na "Welcome 2 My Nightmare" (premiera 16 września) nawiązuje do swojej przebojowej płyty "Welcome To My Nightmare" z 1975 roku. Pionier horror rocka ponownie współpracował ze słynnym producentem Bobem Ezrinem, którego określił niegdyś mianem "swojego George'a Martina", porównując go do producenta The Beatles.

Mocno wyczekiwany jest album "A Dramatic Turn of Events" mistrzów prog metalu z Dream Theater. Już sam tytuł oddaje, że zespół znalazł się na ostrym zakręcie, bowiem pod koniec 2010 roku odszedł perkusista i współzałożyciel Mike Portnoy, jeden z najlepszych bębniarzy na świecie. W drodze castingu jego następcą został Mike Mangini, znany m.in. z Extreme i Annihilator, który zebrał ciepłe opinie (mogliśmy go zobaczyć w akcji w lipcu w katowickim Spodku). "Włożyliśmy nasze serca i umysły w nagranie tego albumu. Wszystkie wydarzenia, które w ostatnim czasie nam się przytrafiły, mocno na nas wpłynęły i zmusiły, by zajrzeć wewnątrz siebie i nagrać najlepszą muzykę, jaką potrafimy" - przekonywał klawiszowiec Jordan Rudess.

Mocny rock to domena facetów, a co na jesień przygotowały śpiewające panie, które uwagę przyciągają twórczością, a nie rozbuchaną machiną promocyjną? 23 września ukaże się album "Night Of Hunters" wokalistki i pianistki Tori Amos, która 13 października z nowym materiałem wystąpi w warszawskiej Sali Kongresowej. "To XXI-wieczny cykl piosenek inspirowanych klasycznymi tematami mającymi ponad 400 lat. Wykorzystałam strukturę piosenkowego cyklu by opowiedzieć współczesną historię. Główną bohaterką jest kobieta, której związek właśnie się wypala. Jednym z głównych tematów na tej płycie dotyczy myśliwego i tropionego oraz tego, jak te dwie kwestie istnieją razem w nas" - opowiada Tori Amos.

"12 wyjątkowych, intymnych kompozycji" na płytę "Metals" (premiera 30 września) przygotowała Kanadyjka Feist, która przypomina się po czterech latach od wydania nominowanego do Grammy albumu "The Reminder". Za współprodukcję odpowiadał Valgeir Sigurdsson, znany z dotychczasowej współpracy z Bjork.

A skoro już jesteśmy przy wokalistce rodem z Islandii, to 7 października ukaże się jej płyta "Biophilia", choć w zasadzie lepszym określeniem byłaby muzyczna aplikacja na iPada, bo to na tym urządzeniu powstała część materiału. Projekt "Biophilia" sama Bjork określiła jako multimedialną kolekcję łączącą muzykę, aplikacje, internet, instalacje i występy na żywo. Islandka znów w awangardzie.

Zobacz teledysk "Crystalline" Bjork:

Na początku listopada swój drugi album wyda Florence & The Machine na czele którego stoi Florence Welch. Debiutancki "Lungs" przyniósł jej deszcz nagród (m.in. Brit Awards, MTV VMA, Q Awards), uznanie fanów i zachwyt krytyki. Niezatytułowany materiał ma dać odpowiedź, czy porównania do Kate Bush i Bjork nie były na wyrost.

Gdzie się podziali niegdysiejsi młodzi, zdolni, zbuntowani chłopcy z gitarami? Zdaniem wielu obserwatorów tegorocznego Coke Live Music Festival w Krakowie show gwiazdom wieczoru skradli The Kooks, którzy 12 września wydadzą album "Junk Of The Heart". Tydzień później ukaże się "Velociraptor!" Brytyjczyków z Kasabian, pamiętanych za sprawą występu na Open'erze 2010. Poprzedni materiał "West Ryder Pauper Lunatic Asylum" był jednym z nielicznych dowodów na to, że indie rock wciąż żyje i ma się dobrze. Jeszcze w tym roku ma się ukazać nowy materiał Snow Patrol, którzy w 2009 roku wystąpili przed U2 na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Kto płakał po rozpadzie Oasis, ręka w górę! Na początku roku dostaliśmy debiut Beady Eye (czyli Oasis bez Noela Gallaghera), a 14 października wreszcie przyjdzie czas na sprawdzenie, jak były lider Oasis poradził sobie, tworząc na własny rachunek. Czy "High Flying Birds" powtórzy sukces Oasis, których każda płyta lądowała na szczycie brytyjskiej listy przebojów?

Zobacz teledysk "The Death Of You And Me" Noela Gallaghera:

Te dylematy zostawmy tamtejszym mediom, które bez braci Gallagherów chyba by nie mogły istnieć. Sprawdźmy, co czeka nas na rodzimym rynku.

Po przygodzie z twórczością Agnieszki Osieckiej do autorskich numerów powraca Katarzyna Nosowska. Nowy solowy album artystki ujrzy światło dzienne 17 września. Pierwszy singel "Nomada" nie pozostawia wątpliwości - wokalistka znów zostanie obsypana deszczem Fryderyków. Zasłużenie:


Jeszcze w tym roku ma się pojawić debiutancki album Michała Szpaka, barwnego finalisty "X Factor". Jeśli chodzi o innych uczestników popularnych programów telewizyjnych to od pewnego czasu zapowiadano m.in. płyty Gienka Loski z zespołem i Ady Szulc, lecz szczegółów na razie nie ma żadnych.

Wiemy za to na pewno, że album wyda duet Sinusoidal z wokalistką Adrianną Styrcz, która przed odcinkami na żywo została odrzucona z "X Factora" przez Kubę Wojewódzkiego. Wrocławska grupa w czerwcu wydała debiutancką EP-kę, a 26 września wypuści pełnometrażowy debiut "Out Of The Wall". Na duet zwrócił już uwagę Tricky, legenda sceny triphopowej.

Pod koniec września szykuje się premiera "Vintage" Alicji Janosz, laureatki premierowej edycji "Idola". Będzie to pierwszy "dorosły" materiał wokalistki, która na dobre siedem lat odcięła się od mainstreamowego show-biznesu. Przerwę wykorzystała na mocną zmianę wizerunku małolaty kojarzonej z nieszczęsną piosenką o jajecznicy. Nowy album zawierać będzie muzykę w klimacie soul z domieszką bluesa i jazzu.

Zobacz teledysk "Jest jak jest" Alicji Janosz:

W najbliższym czasie pojawią się premierowe płyty wykonawców mocno okopanych na swoich pozycjach - z różnych gatunków, jak łączący pop z hip hopem Mezo ("MEZOteryka", 6 września), gotycki rock Closterkeller ("Bordeaux", 16 września), metalowy Christ Agony ("NocturN", 3 października) czy grający industrialowego rocka zespół Agressiva 69 (płyta z przeróbkami "Republika 69", listopad).

Formalnie zadebiutuje My Riot, nowy zespół dobrze znanego Glacy ze Sweet Noise, który tytułem płyty "sweet_noise" (premiera 13 września) nawiązuje do swojej macierzystej formacji. Swoje drugie wydawnictwo szykuje wokalistka i pianistka Julia Marcell ("June", 3 października), mająca potencjał, by pójść w ślady Gaby Kulki, o czym doskonale przekonany jest jej wydawca. "Od odkrycia Gaby Kulki w polskiej muzyce nie wydarzyło się nic równie ekscytującego" - przekonuje Michał Wardzała, szef Mystic Production.

Nowości nowościami, objawienia i rewelacje też swoją drogą, ale z dużym prawdopodobieństwem mogę założyć, że przebojem wydawniczym ostatniego kwartału 2011 roku będą płyty, które już dobrze znamy. Szykuje się bowiem prawdziwy wysyp reedycji, specjalnych wydań, jubileuszowych boxów i tym podobnych wynalazków, służących głównie wydarciem od fanów ostatnich pieniędzy.

I tak w związku z rocznicą urodzin i śmierci Freddiego Mercury'ego dostaniemy m.in. kolejny pakiet wznowień studyjnych płyt Queen i DVD z wspaniałym koncertem na Wembley. Fani grunge będą mogli wybierać między specjalną wersją "Nevermind" Nirvany a rarytasami z okazji 20-lecia Pearl Jam (kogo bardziej kochasz, tatę czy mamę? I jak tu wybrać..). A poza tym można będzie skompletować całą dyskografię Pink Floyd pod hasłem "Why Pink Floyd...?" czy odświeżyć sobie składankę "One" The Beatles z najsłynniejszymi przebojami Fab Four. Uffffff...

Michał Boroń

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: jesien
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy