Reklama

"Skończyłoby się ciążą"

W mocno nietypowy sposób swój podziw dla walijskiej wokalistki Duffy wyraził Kid Rock.

Amerykański rockman przyznał, że jest pod wrażeniem muzyki i osoby Duffy.

"Spotkaliśmy się niedawno, ale powiedziałem, że lepiej, żeby trzymała się ode mnie z daleka, bo w innym wypadku skończyłoby się ciążą" - żartował (?) Kid Rock.

"Uwielbiam nostalgiczne oblicze muzyki Duffy. To bardzo przyjemne połączenie starego, dobrego r'n'b z czymś nowoczesnym. Sam myślę o nagraniu czegoś takiego" - powiedział muzyk.

Dodajmy, że "Rockferry" Duffy to najlepszy debiut płytowy 2008 roku, jeśli chodzi o wyniki sprzedaży. Album rozszedł się w liczbie 3,8 miliona egzemplarzy, co jest trzecim wynikiem na świecie!

Reklama

Zobacz teledyski Duffy na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kid Rock | rock | ciąża | Duffy | Robert James Ritchie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy