Prince. Kim jest największy pracuś w historii muzyki?

"Art Official Age" oraz "Plectrumelectrum" stworzony wraz z grupą 3rdEyeGirl to dwie nowe płyty Księcia Popu, czyli Prince'a. Lista jego zasług jest równie bogata co lista kontrowersji.

Prince na okładce płyty "Art Official Age"
Prince na okładce płyty "Art Official Age" 

Prince uznawany jest w branży muzycznej za jednego z najbardziej pracowitych muzyków w historii. Na potwierdzenie tych opinii warto zaznaczyć, że muzyk od debiutu w 1978 roku wydał 47 albumów. Płodność twórcza wokalisty okazała się zarówno jego darem jak i przekleństwem. Prince ma bowiem w dyskografii zarówno płyty przełomowe, takie jak "Lovesexy", oraz kompletne niewypały. Warto zaznaczyć, że według różnych plotek, Prince w swoich prywatnych zbiorach ma jeszcze bardzo dużo nieopublikowanych utworów, którymi mógłby spokojnie zapełnić kilka, a może nawet kilkanaście płyt.

Zobacz teledysk do utworu "The Most Beautiful Girl In The World:


Wielu słuchaczom wokalista i producent kojarzy się również z muzyką filmową. Trudno aby było inaczej. W 1984 roku Prince nagrał płytę "Purple Rain" do obrazu Alberta Magnoliego o tym samym tytule. Muzyk zagrał w filmie główną rolę, a utwór promujący produkcję stał się wielkim przebojem. Przez wielu krytyków płyta "Purple Rain" jest drugim najlepszym longplayem lat 80., a ustępuje on tylko albumowi "Thriller" Michaela Jacksona. Dużo mniej osób wie natomiast, że Prince stworzył także muzykę do filmu "Batman", wyreżyserowanego przez Tima Burtona.

W trakcie swojej kariery Prince miał okazję współpracować z artystami z najwyższej półki. Muzyk występował na scenie m.in. z Eryką Badu, Alicią Keys oraz Stevie'em Wonderem. Był także producentem albumu "Like a Prayer" Madonny oraz współpracował przy tworzeniu płyty Kate Bush - "The Red Shoes". Wielokrotnie wokalista inspirował także inne gwiazdy. W swoich repertuarach utwory Księcia Popu mieli m.in. Tom Jones oraz Sinead O'Connor (pamiętne "Nothing Compares 2 U").

Zobacz klip "Batdance":


Tak jak inni najwięksi wykonawcy ostatnich lat, także i Prince nie może narzekać na spokojne życie towarzyskie. Media przez całą karierę przypisywały mu romanse z m.in. takimi gwiazdami jak: Madonna, Kim Basinger oraz Carmen Electra. Spore kontrowersje wzbudziło także wstąpienie Prince'a do grona Świadków Jehowy w 2001 roku. Sprawę zmiany wyznania łączono także z niedoszłą operacją wszczepienia endoprotezy w 2005 roku, na którą wokalista miał się nie zgodzić. Sam zainteresowany rozwiał jednak w wywiadach wszelakie wątpliwości, stwierdzając, że żadna operacja nie była planowana.

Prince to także świetny artysta koncertowy. Polscy fani mogli przekonać się o tym przy okazji Open'er Festival 2011. Zaproszony w roli headlinera muzyk zachwycił zgromadzoną w Gdyni publiczność, a popisy zakończył aż trzema bisami. Jednak niech uważają ci, którzy próbują nagrywać Prince'a na koncertach. Przekonali się o tym wszyscy, którzy rejestrowali występ wokalisty na Coachelli w 2008 roku. Gdy w serwisie YouTube znalazły się filmiki z jego wersją "Creep" grupy Radiohead, muzyk zażądał ich usunięcia oraz zagroził autorom nagrań pozwami sądowymi. Tym samym Prince popadł w konflikt z Thomem Yorkiem i spółką, którzy domagali się pozostawienia wideo na portalu.

Prince wraz z Zoey Deschanel w utworze "FALLINLOVE2NITE":


Najnowsze dwie płyty Prince'a to powrót syna marnotrawnego do wytwórni Warner Music po 18-letniej rozłące. Zarówno "Art Official Age", jak i "Plectrumelectrum" powstały we współpracy z Joshuą Weltonem. Solowy album Prince'a promują utwory "Clouds", z gościnnym udziałem Lianne Le Havas oraz "Breakfast Can Wait", natomiast "Plectrumelectrum" kawałek "Funkroll". Według plotek album "Art Official Age" powstał przy okazji odświeżania materiału z kultowego "Purple Rain" w ramach 30. rocznicy wydania płyty. Czy wkrótce doczekamy się więc poszerzonej i zremasterowanej wersji kultowego longplaya z 1984 roku? Wszystko zależy od samego Prince'a.

Zobacz teledysk "Breakfast Can Wait":

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas