Popiera nielegalne ściąganie!
Walijska wokalistka Duffy cieszy się, że najmłodsi fani mogą ściągać za darmo jej muzykę, mimo iż jest to nielegalne.
Duffy wierzy, że robią tak, ponieważ nie stać ich na kupno całego albumu. Jej zdaniem, kiedy dorosną, będę już kupować płyty.
"Wszystko ma swoje plusy i minusy. Nielegalnego ściągania muzyki nie da się już odkręcić. Myślę, że ma to więcej zalet niż wad. Nie widzę tych wielkich szkód" - mówi bez ogródek Walijka.
Wokalistka chce, by muzyka mogła być częścią życia każdego człowieka.
"Kiedy ludzie mnie pytają, co sądzę o piractwie, odpowiadam, że jest mi wszystko jedno. To w większości są dzieciaki. Kiedy dorosną, zaczną zarabiać, prawdopodobnie będą kupować legalne nagrania" - wierzy Duffy.
To odpowiedź wokalistki na zaostrzenie przepisów antypirackich przez brytyjski rząd.
Zobacz teledyski Duffy na stronach INTERIA.PL.