Polityczny triumf Lady GaGi
Okazuje się, że wpływy Lady GaGi wykraczają daleko poza show-biznes...
Lady Gaga wyznała, że nie posiada się z radości z faktu zniesienia panującej dotąd w armii Stanów Zjednoczonych polityki "nie pytaj, nie mów" dyskryminującej homoseksualistów. To triumf piosenkarki, która od dawna protestowała przeciwko nietolerancji w wojsku i lobbowała za nowymi rozwiązaniami prawnymi w tej sprawie.
"Trudno mi powstrzymać łzy. Jestem taka dumna. Udało nam się! Nasz głos został usłyszany! Senat zniósł dziś politykę 'nie pytaj, nie mów'. To triumf równych praw po 17 latach" - napisała gwiazda w piątek na portalu Twitter.
"Dziś czuję prawdziwą dumę z tego, że jestem Amerykanką. Gdybym była w domu, zorganizowałabym z tej okazji paradę. Jesteśmy na dobrej drodze do równouprawnienia" - dodała 24-letnia artystka.
Wprowadzona w 1993 roku podczas prezydentury Billa Clintona polityka "nie pytaj i nie mów" ("don't ask, don't tell") nie zezwalała na odbywanie służby wojskowej w armii amerykańskiej osobom otwarcie przyznającym się do odmiennej orientacji seksualnej.
Lady Gaga (wł. Stefani Germanotta) to nie jedyna postać ze świata show-biznesu, którą ucieszyło zniesienie w wojsku przejawu nietolerancji wobec homoseksualistów. Swoją radość z piątkowego wyniku głosowania w amerykańskim senacie, wyrazili na portalu Twitter także takie gwiazdy, jak Ellen DeGeneres, Katy Perry i Ricky Martin.
Tak Lady GaGa protestowała przeciw dyskryminacji w armii: