Reklama

Podejrzani o pobicie Jerzego Rybińskiego zatrzymani

Łódzka policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o pobicie znanego piosenkarza i kompozytora, Jerzego Rybińskiego. Prokuratura podjęła decyzję o zatrzymaniu obu sprawców. Grozi im kara do 12 lat więzienia.

Do napadu na Jerzego Rybińskiego doszło 16 lipca, w jego domu w Łodzi. Sprawcy włamali się skuszeni widokiem portfela, który zauważyli na stole przez okno.

"To nakłoniło ich do wejścia do środka. Byli najwyraźniej przekonani, że lokatorzy śpią. W czasie, kiedy sprawdzali zawartość portfela, niespodziewanie dla nich samych do pokoju wszedł lokator. Jeden ze złodziei bez chwili zastanowienia uderzył go, a następnie obaj dotkliwie pobili. Przestali, kiedy weszła obudzona hałasami żona artysty. Odchodząc, zabrali gotówkę i laptop. Ofiara z rozległymi obrażeniami głowy trafiła do szpitala" - poinformowała Joanna Kącka z łódzkiej policji.

Reklama

W wyniku pobicia i ciężkiego urazu głowy, Jerzy Rybiński stracił wzrok w jednym oku. Lekarze walczą o odzyskanie widzenia, ale niestety, rokowania nie są dobre.

Kompozytor, wokalista i gitarzysta Jerzy Rybiński współpracował z zespołem No To Co oraz stworzoną wspólnie z bratem Andrzejem grupą Andrzej i Eliza. Pod koniec lat 70. własną kompozycją z tekstem Małgorzaty Maliszewskiej "Deszcz w obcym mieście" zaczyna karierę solową. Piosenka staje się wielkim, ale nie jedynym jego przebojem. Wystarczy wspomnieć takie utwory jak: "Rudy wrzesień" i "J-23" (z tekstami Andrzeja Mogielnickiego) czy "Już zapominam Cię" (tekst Andrzeja Kuryło).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zatrzymacie | zatrzymane | zatrzymana | pobicie | zatrzymanie | wokalista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy