Reklama

Piotr Rubik jest gnębiony?

Gorzkie rozstanie z blondwłosym kompozytorem wspomina wokalista Janusz Radek.

"Gdy zaczynaliśmy razem pracować, byłem zdecydowanie bardziej znany niż Piotrek" - mówi piosenkarz w rozmowie z "Super Expressem".

"A potem, gdy doszło do tego niesympatycznego i niegrzecznego rozstania, to poczułem się jak mieszkaniec folwarku zwierzęcego - zwierz, który jest przypisany jakiemuś panu" - twierdzi.

"To niesprawiedliwe, bo gdy zaczęliśmy współpracę, to każdy z nas położył na szali cały swój talent".

"On pokłócił się z agencją o pieniądze, co mnie zupełnie nie interesowało. Byłem tam od śpiewania. Rubik pomyślał, że da sobie radę samodzielnie, zbudował nowy skład" - wspomina Radek.

Reklama

"Finansowo może dobrze na tym wyszedł, ale ma problem ze swoją menedżerką [Katarzyną Kanclerz]. Czuje się gnębiony i bardzo nieszczęśliwy" - twierdzi wokalista.

"Niech sobie zarabia ile chce, żeby tylko wiedział, co z tą kasą robić. Jeśli będzie szczęśliwy z tymi pieniędzmi, to niech zarabia dwa razy więcej" - kończy Janusz Radek.

Zobacz teledyski Janusza Radka Piotra Rubika na stronach INTERIA.PL!

Super Express/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rozstanie | wokalista | Piotr Rubik | Janusz | Radek | Janusz Radek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama