Piosenkarka kpi z młodego gwiazdora

23-letni Chris Brown był jedną z gwiazd niedzielnej (20 maja) ceremonii rozdania nagród amerykańskiego magazynu "Billboard". Piosenkarz wykonał przebój "Turn Up The Music", a na scenie towarzyszyli mu m.in. akrobaci na rowerach BMX.

Porywająco wyglądający występ został jednak skrytykowany przez piosenkarkę Pink, która zarzuciła Chrisowi Brownowi śpiewanie z playbacku, kopiowanie scenograficznego pomysłu sprzed lat i zasugerowała gwiazdorowi skoncentrowanie się na śpiewie, a nie na wizualnej oprawie.

W 2010 roku podczas gali American Music Awards, będąca wówczas w ciąży wokalistka zaśpiewała piosenkę "Raise Your Glass", a na scenie towarzyszyli jej właśnie m.in. akrobaci na wyczynowych rowerach jeżdżący po rampach.

"Kiedy pewnego dnia zaśpiewam z playbacku, mam nadzieję wypaść tak dobrze, jak on" - tymi słowami skomentowała na Twitterze występ Chrisa Browna.

Pink wsparł mąż gwiazdy, motocrossowiec Carey Hart.

"Jestem pewien, że widziałem moją żonę występującą w ten sam sposób. Tylko ona była w trzecim miesiącu ciąży i zaśpiewała piosenkę na żywo" - sportowiec kpił z Chrisa Browna.

"Kocham Twitter. Chcę wyjaśnić, że mój wpis był o beznadziejnym występie Chrisa Browna. Dwa lata temu moja żona miała taki sam pomysł na występ i dodatkowo naprawdę zaśpiewała 'Raise Your Glass'" - dopisał dzień później małżonek Pink.

Playback? Zobacz występ Chrisa Browna: