Reklama

Pijana gwiazda siłą wypchnięta na scenę?

Media ujawniają szczegóły skandalicznego występu Amy Winehouse w Belgradzie. Pijana gwiazda została ponoć siłą zmuszona do wyjścia na scenę!

Przypomnijmy, że 27-letnia Amy Winehouse podczas występu w stolicy Serbii była w stanie wskazującym na upojenie alkoholowe. Wokalistka nie radziła sobie ze śpiewem i przewróciła się na scenie.

Po tym skandalicznym występie odwołano całą europejską trasę koncertową gwiazdy (w tym zaplanowany na 30 lipca występ w Bydgoszczy), a brytyjskie media napisały, że tym razem piosenkarka może zniknąć ze sceny na całe lata.

Gazeta "The Sun" dotarła do świadków koncertu Amy Winehouse. Wokalistka Ana Zoe Kida z serbskiego zespołu Zemlja Gruva, który tego wieczoru występował przed brytyjska gwiazdą, ujawniła zaskakujące fakty.

Reklama

"Czterech brytyjskich ochroniarzy po prostu wypchnęło ją na scenę" - ujawniła tabloidowi.

"Ona nie chciała występować, robiła sceny i próbowała im uciec" - twierdzi Ana Zoe Kida.

"To był przykry widok. Ta dziewczyna naprawdę potrzebuje pomocy" - zakończyła serbska artystka.

Przedstawiciele Amy Winehouse zaprzeczyli rewelacjom ujawnionym przez "The Sun". Według ich wersji zdarzeń, wokalistka dobrowolnie weszła na scenę "w towarzystwie znajomych".

Zobacz kompromitujący występ Amy Winehouse w Belgradzie:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: siła | 'Gwiazdy' | Amy Winehouse | uzależnienie | pijana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy