Opiekunka Violetty Villas okupuje dom zmarłej
Oskarżona m.in. o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad Violettą Villas i nieudzielanie pomocy artystce Elżbieta B. wciąż przebywa w domu gwiazdy w Lewinie Kłodzkim.
Na początku lipca Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie zaopiniował, że Violeta Villas przepisując w testamencie majątek opiekunce Elżbiecie B., nie była świadoma konsekwencji swoich czynów.
Elżbieta B. miała 21 dni na odwołanie się od tej opinii. Jak poinformowała Agnieszka Połyniak, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy, w tym terminie nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie.
Oznaczało to, że Elżbieta B. musi opuścić dom Violetty Villas.
Tak się wciąż nie stało. Dlaczego?
"Bez prawomocnych wyroków nie dojdzie do usunięcia pani B. z domu mojej mamy" - tłumaczy w rozmowie z magazynem "Twoje Imperium" syn zmarłej Krzysztof Gospodarek.
Te słowa potwierdza Agnieszka Połyniak.
"Na razie eksmisja nie może być przeprowadzona" - informuje rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy.
Jak tłumaczy, wciąż nie zostały jeszcze zakończone sprawy cywilna i prawna.
Dodajmy, że przeciwko Elżbiecie B. toczy się proces karny o psychiczne znęcanie się nad Violettą Villas i nieudzielenie jej pomocy.
Prokuratura zarzuca B. między innymi "pozostawianie Violetty Villas wielokrotnie samej w domu, często bez wystarczającej ilości posiłku", a także "uzależnianie dostarczania posiłków od przekazywania pieniędzy na alkohol".