Noah Kahan i Charli XCX na rzecz opieki zdrowotnej początkujących artystów. Przemowa Chappell Roan rozpoczęła akcję wpłacania datków

Oprac.: Bartłomiej Warowny
Charli XCX i Noah Kahan dołączyli do Chappell Roan, aby wesprzeć artystów, mierzących się z brakiem opieki zdrowotnej. Pod hasłem "Money where mouth is!" artyści wpłacili na rzecz organizacji "Backline Care", oferującej pomoc w zakresie zdrowia psychicznego artystów z branży muzycznej, którzy zmagają się z depresją i innymi problemami zdrowia psychicznego, po 25 tysięcy dolarów. Akcja się rozprzestrzenia, a zapoczątkowała ją sama Chappell Roan, której przemówienie na gali rozdania nagród Grammy wywołało sporą dyskusję.

"Hej, Chappell, dorzucam swoje 25 tysięcy, aby wesprzeć artystów w dostępie do opieki zdrowotnej. Widziałam, że Noah Kahan robi to samo, więc idę w jego ślady. Twoje przemówienie na Grammy było inspirujące i przemyślane, a także wygłoszone z autentycznej troski. Chętnie pomogę w nakręceniu tej akcji" - napisała na swoim Instagram Story Charli XCX.
Chappell Roan rozpoczęła zbiórkę dla artystów. "Wytwórnie muzyczne, zwracam się do was"
Chappell Roan podczas tegorocznej ceremonii wręczenia nagród Grammy została uhonorowana statuetką w kategorii "Najlepsza nowa artystka". Roan wykorzystała ten moment, aby wygłosić krótką przemowę na temat ograniczających zasad w przemyśle muzycznym. Zwróciła tym samym uwagę na umowy podpisywane z wytwórniami oraz problematykę wynagrodzeń początkujących w branży. Odniosła się przy tym do własnych doświadczeń z przeszłości: "Podpisałam kontrakt w tak młodym wieku, jako nieletnia. Kiedy zostałam zwolniona, miałam zerowe doświadczenie zawodowe jak większość ludzi, miałam dość trudny czas w kontekście znalezienia pracy podczas pandemii i [nie mogłam] pozwolić sobie na ubezpieczenie".
"Powiedziałam sobie, że jeśli kiedykolwiek zdobędę nagrodę Grammy i będę mogła stanąć przed najpotężniejszymi ludźmi w branży muzycznej, zażądam, aby wytwórnie, które zarabiają miliony dolarów na artystach, oferowały godne wynagrodzenie i opiekę zdrowotną, zwłaszcza rozwijającym się artystom. Wytwórnie, zwracam się do was: my, artyści, jesteśmy za wami, ale czy wy stoicie za nami murem?" - zapytała wokalistka po odbiorze statuetki.
Na słowa Chappell Roan zareagował Jeff Rabhan, związany z "The Hollywood Reporter" dziennikarz muzyczny i były pracownik wytwórni. Mężczyzna określił w swoim tekście myślenie Roan jako "błędne", "zbyt niedoświadczone i nieświadome" w kontekście pragnienia, by duże wytwórnie dbały o artystów. W obronie Chappell i innych młodych artystów stanęła Halsey, a Charli XCX i Noah Kahan wpłacili już dla organizacji "Backline Care" po 25 tysięcy dolarów, namawiając nie fanów, a inne osoby z branży rozrywkowej, aby przyłączyły się do akcji.

Sama Chappell podkreśla, iż ta sprawa dotyczy osób publicznych, które powinny wesprzeć początkujących twórców rozrywki. Podkreśliła również, że fani nie powinni się martwić datkami. "Fani, nie musicie wpłacać ani grosza. To jedna z wielu możliwości władczych głów tego biznesu, żeby wstawić się za artystami. Jest jeszcze wiele do zrobienia" - podkreśliła.
Zobacz również:
- Chappell Roan zaskakuje słuchaczy w piosence country. "To przerażający ruch"
- Ile trwały najkrótsze małżeństwa gwiazd muzyki? Baron i Kubicka nie przetrwali roku, ale inni byli od nich szybsi
- Krzysztof Zalewski o trudnych momentach w życiu. "Stwierdziłem, że już mam dość rozpaczy"
- Wynajmuje swój apartament na Teneryfie. Pectus zaprasza na słoneczną wyspę