Nie żyje Aleksander Kobyliński. "Odpoczywaj, legendo"
Nie żyje Aleksander "Makino" Kobyliński. Był mocno związanym z Krakowem bardem i kompozytorem. Miał 89 lat.

Informacje o śmierci artysty zostały przekazane m.in. za pośrednictwem profilu Krakowa w mediach społecznościowych.
Aleksander Kobyliński miał 89 lat. "Legendo, odpoczywaj", "Cracovia pamięta" - piszą internauci.
Aleksander Kobyliński - legenda Krakowa
Aleksander "Makino" Łodzia-Kobyliński urodził się w Krakowie, był wnuczkiem śpiewaczki operowej, jego mama uczyła śpiewu i tańca. Podczas służby wojskowej grał na gitarze w zespole Morskie Orły.
Na kartach historii zapisał się m.in. za sprawą legendarnego wjazdu na koniu do Hotelu Cracovia. Otrzymał za to karę czterech lat więzienia, choć ostatecznie spędził jedynie pół roku w Zakładzie Karnym w Tarnowie. Stworzył tam zespół, z którym koncertował po okolicznych więzieniach.
W kolejnych latach występował w kabaretach Belferek, Roksana, Grupa Dębnicka, Gołębiorze i Chachary. W 1975 roku założył Zespół Folkloru Miasta Krakowa "Andrusy", z którym występował nie tylko w Polsce, ale i w Ameryce Północnej.
Był również wielkim kibicem Cracovii, a w 1981 roku napisał muzykę do hymnu Cracovii - tekst stworzył Jerzy Michał Czarnecki. Życie Kobylińskiego zostało opisane w książce "Andrusów król" autorstwa Katarzyny Siwiec.