Najlepsze płyty 2013. Obie z Polski!
Sprawdź listę najlepiej ocenionych przez recenzentów serwisu Muzyka INTERIA.PL płyt 2013 roku. Maksymalną notę przyznaliśmy dwóm albumom polskich artystów: Moniki Borzym i Tomasza Stańki.
Tradycyjnie jak co roku przygotowujemy ranking najlepszych i najgorszych płyt. Przed tymi drugimi lojalnie przestrzegamy (listę znajdziecie tutaj), te pierwsze zdecydowanie polecamy. W naszym zestawieniu znajdziecie w sumie dziewięć albumów, które od naszych recenzentów otrzymały dziewiątki i dziesiątki (w 10-stopniowej skali).
Na bardzo dobre przecież ósemki zasłużyło prawie 30 ocenionych przez nas wydawnictw, w tym m.in. płyty weteranów - Paula McCartneya, Black Sabbath, Deep Purple, Nicka Cave & The Bad Seeds, popowej księżniczki Katy Perry, hiphopowego duetu Macklemore & Ryan Lewis.
To był także dobry rok dla polskiej muzyki - ósemki zebrali m.in. rodzina Waglewskich, Jamal, Vavamuffin, Dr Misio, Pani Galewska, Sorry Boys, Kari, Tides From Nebula oraz zawsze mocni hiphopowcy: Hukos/Cira, Skorup, Hades/O.S.T.R czy Polskie Karate.
Oto lista najlepszych płyt 2013 roku:
Monika Borzym - "My Place" (ocena 10/10)
Ma zaledwie 23 lata, a współpracowała już z wielkimi postaciami współczesnego jazzu. "My Place" to drugi album w jej dorobku.
"Efekt jest naprawdę urzekający. Zaskakująca w takim wieku wokalna dojrzałość i spokój, idą w parze z wyczuwalnym na płycie bezkompromisowym charakterem i charyzmą Moniki. Słuchając nie chce się wierzyć, że nagrywanie materiału trwało mniej niż tydzień" - pisał nasz recenzent.
Tomasz Stańko - "Wisława" (ocena 10/10)
Podwójny album inspirowany poezją Wisławy Szymborskiej. Do nagrania wielki polski jazzman zaprosił zespół New Yok Quartet w składzie: pochodzący z Kuby David Virelles (fortepian), Thomas Morgan (kontrabas) i Gerald Cleaver (perkusja).
"'Wisława' będzie prawdopodobnie najtrwalszym pomnikiem Szymborskiej, dziełem na tyle wybitnym, aby mogło wygrać pojedynek z mijającym czasem" - uznaliśmy.
Beyonce - Beyonce (ocena 9/10)
Wydany tuż przed końcem nowy album Beyonce ukazał się bez żadnych zapowiedzi i wcześniejszej promocji i od razu skradł serca fanów na całym świecie, triumfując na listach sprzedaży.
"Ta płyta ma oczywiście gigantyczny komercyjny potencjał, ale nie brzmi, jakby zrobiono ją dla celów komercyjnych, raczej dla własnych i to podoba mi się tu chyba najbardziej. Zabawa muzyką i szczerość przy jej tworzeniu - z takiego połączenia często rodzą się wielkie rzeczy" - pisał nasz recenzent.
Sokół i Marysia Starosta (ocena 9/10)
Sokołowi udało się stworzyć album, który idealnie opisuje polską rzeczywistość - trudny w odbiorze, zmuszający do refleksji, do tego na najwyższym poziomie.
"To klasa światowa, materiał wyprodukowany na poziomie z którego można być dumnym, muzycznie nie gorszy od mainstreamowych hitów z dowolnej części świata. Co ciekawe, jest bardzo nowoczesny, uwzględnia nowe trendy w światowym rapie, wykorzystuje je w sposób kreatywny i odpowiednio sprofilowany na zimny, stoicki głos Sokoła i jego możliwości poruszania się po bitach" - czytamy w recenzji.
Rasmentalism - "Za młodzi na Heroda" (ocena 9/10)
Ras i Ment XXL stworzyli jeden z najlepszych hiphopowych albumów 2013 roku na polskiej scenie. "Za młodzi na Heroda" to pierwszy oficjalny materiał duetu przez długie lata funkcjonującego w podziemiu. Gościnnie wsparli go m.in. Małpa, Spinache, VNM, Eldo i DJ Ike.
"Słuchając "Za młodzi na Heroda" nieustannie zastanawiam się czy to muzyka nowoczesna czy bardziej retro, w pewnym momencie łapiąc, że sens tego pytania traci na zasadności, kiedy to brzmi tak świeżo i bawi w tak ambitny sposób" - możecie przeczytać w recenzji.
Pearl Jam - "Lightning Bolt" (ocena 9/10)
Dziesiąty album w karierze grunge'owców z Seattle. Trzeba przyznać, że Pearl Jam jest jednym z najciężej pracujących zespołów, który nigdy nie spoczął na laurach. Jak materiał z "Lightning Bolt" sprawdza się w wersji koncertowej, będziemy mogli zobaczyć w lipcu na Open'erze w Gdyni.
"Sukcesu Pearl Jam, udowodnionego po raz kolejny na 'Lightning Bolt', należy upatrywać przede wszystkim w trwałej niezgodzie na zadymianie się w oparach grunge'owej nostalgii - to jedno. Umiejętne i kreatywne czerpanie z annałów klasyki (od bluesa, folku i rocka lat 70., przez mniej lub bardziej undergroundowy hardcore / punk, po radiową przebojowość playlist lat 80.) - to po drugie" - pisał nasz krytyk.
Fismoll - "At Glade" (ocena 9/10)
Jako dziecko nucił pod nosem melodie w tonacji fiss-moll. Teraz 19-letni Arkadiusz Glensk zadebiutował jedną z najlepszych polskich płyt minionego roku.
"Fismoll przede wszystkim urzeka nastrojem - onirycznym i intymnym, uzyskanym dzięki kojącej barwie głosu i łagodnemu brzmieniu instrumentów akustycznych oraz oszczędnej i przestrzennej produkcji" - komentowaliśmy album "At Glade".
Daft Punk " Random Access Memories" (ocena 9/10)
Elektroniczny powrót z rozmachem. Kto choć raz nie usłyszał singla "Get Lucky" nagranego wspólnie z Pharellem Williamsem, chyba spędził 2013 rok na Księżycu.
"Czwarty album Daft Punk brzmi świeżo, a stopień głębi brzmienia i zaawansowania aranżacyjnego zapiera dech w piersiach. Olbrzymie wrażenie robi to jak wiele inspiracji udało się zmieścić na jednej płycie jednocześnie zachowując spójność" - pisał nasz recenzent.
Dawid Podsiadło - "Comfort and Happiness" (ocena 9/10)
Mówi się, że do trzech razy sztuka. W przypadku Dawida Podsiadły to powiedzenie jest bardzo na miejscu. Dopiero za trzecim podejściem do telewizyjnych talent-shows udało mu się wygrać program, a jego debiut narobił dużego zamieszania w Polsce (w sylwestra odebrał potrójnie platynową płytę).
"Równocześnie śpiewa i interpretuje w sposób wybitnie introwertyczny, na użytek utworu buduje swój własny świat, zamyka się w nim i nie zwraca uwagi na otoczenie. Podczas gdy jego rówieśnicy nie potrafią oprzeć się pokusie wdzięczenia się i popisywania, on cały czas śpiewa jakby dla siebie" - rozpływał się nad Dawidem nasz krytyk.
W 2013 roku płyty recenzowali Michał Boroń, Bartosz Donarski, Filip Lenart, Michał Michalak, Olek Mika, Mateusz Natali, Paweł Waliński, Daniel Wardziński, Artur Wróblewski.