Nadeszła rewolucja!

"Jeśli dostaną statuetkę Super Hitu to będzie rewolucja" - prorokował juror Zbigniew Hołdys w programie "Hit Generator". No i przepowiedział - metalowa grupa Orbita Wiru otrzymała nagrodę muzycznego show TVP2.

Tomek Serwatko (Orbita Wiru) w "Hit Generatorze" - fot. Adam Burakowski
Tomek Serwatko (Orbita Wiru) w "Hit Generatorze" - fot. Adam Burakowski 

Wyniki programu są mocno przewidywalne od kilku tygodni - Orbita Wiru po raz czwarty zaprezentowała utwór "Moja mała furia", a blues-rockowa grupa Ścigani w "Hit Generatorze" zagrała szósty raz z rzędu. Najpierw zdobyli statuetkę "Super Hitu" za balladę "Niby razem", a teraz pewnie zmierzają do kolejnego sukcesu z równie udanym numerem "Uwierz mi choć raz".

Na scenie gościnnie towarzyszył Ściganym znany śląski klawiszowiec Krzysztof Głuch (m.in. Shakin' Dudi), tydzień wcześniej zespół zaprosił Pawła Serafińskiego. Ten miły gest docenił Zbigniew Hołdys.

W programie wystąpili również Łukasz Zagrobelny, Ania Szarmach i debiutanci z grupy Mechaniczny Kot.

Wokalista wykonał pierwszy singel z wydanego w kwietniu albumu "Między dźwiękami" zatytułowany "Jeszcze o nas". W wywiadzie udzielonym niedawno naszemu portalowi Łukasz zdradził, że jest to historia toksycznej miłości, która zdarzyła się naprawdę.

- Ona go kocha, on ją kocha, ale nie mogą ze sobą żyć, bo coś tam nie gra. Decyduję się rozstać, by dać sobie wolność i w ten sposób okazać sobie miłość: "Idź wolno, ale i tak cię będę kochał" - tak fabułę piosenki streścił jej autor.

Zobacz wywiad z Łukaszem Zagrobelnym:

"Ten utwór ma szansę stać się hitem" - pocieszał Łukasza członek loży komentatorów Wojtek Olszak.

Balladową propozycję dla widzów zaprezentowała również Ania Szarmach (sprawdź jej profil w serwisie Muzzo.pl). Piosenka "Dlaczego" zapowiada jej drugą solową płytę.

"Ania to cholernie utalentowana dziewczyna" - komplementował Hołdys, który mocno ściskał za nią kciuki, lecz widzowie mieli inne zdanie.

Listę uczestników zamykała obsadzona w roli debiutanta szczecińska grupa neopunkowa Mechaniczny Kot z anglojęzycznym numerem "Breaking News". Zrobili dobre wrażenie na jurorach ("nowa energia w tym programie" - mówił Hołdys).

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas