Reklama

Michael Jackson na sprzedaż

Ponad 1100 pamiątek amerykańskiego piosenkarza pójdzie pod młotek podczas majowej aukcji w Las Vegas.

Jednak być może do licytacji "jacksonowych" gadżetów w ogóle nie dojdzie, gdyż nie zgadza się na nią... Michael Jackson. Artysta zamierza nawet pozwać organizatorów aukcji.

"Pan Jackson nie został poinformowany o zdarzeniu i jest bardzo rozczarowany faktem, że jego pamiątki zostaną wylicytowane" - komentuje rzeczniczka prasowa artysty Raymone K. Bain.

Wśród wystawionych wstępnie na aukcji przedmiotów są między innymi Złota płyta za słynnego "Thrillera", rękopis tekstu przeboju Jackson Five "ABC" czy program trasy koncertowej z autografem "Jacko".

Reklama

Arlan Ettinger, jeden z organizatorów aukcji, porównuje ja do słynnej licytacji pamiątek po Elvisie Presley'u w 1999 roku.

"To zdecydowanie ten sam pułap jeśli chodzi o wartość gadżetów" - mówi.

A w jaki sposób przedmioty należące kiedyś do Michaela Jacksona trafią pod młotek?

Kolekcja znajdowała się w jednym z magazynów wynajmowanych przez piosenkarza. W momencie gdy "Jacko" nie uiścił opłaty za wynajem, właściciel budynków przejął pamiątki.

Teraz, jeżeli artyście nie uda się zdobyć sądowego zakazu przeprowadzenia aukcji, będzie je można kupić w dniach 30-31 maja w hotelu Hard Rock w Las Vegas.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: las vegas | młotek | L.A.S. | Michael Jackson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy